Poznań: SOK kontra dzikie przejścia

Poznań: SOK kontra dzikie przejścia

20 października 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Pięć mandatów w ciągu godziny wystawił jeden patrol SOK osobom, które przechodziły przez tory kolejowe na „dzikich” przejściach. To element kampanii mającej na celu poprawę bezpieczeństwa na kolei.

Fot. SOK

W pierwszym półroczu na dzikich przejściach w kraju zginęło 147 osób, z czego 16 w Wielkopolsce.

Każdy wypadek śmiertelny, oprócz oczywistej tragedii, dotyka wiele osób: przykładowo potrącenie pieszego przed Warką przez pociąg Kraków  - Warszawa, spowodował opóźnienie składu o 154 minuty, a także opóźnienia 13 innych pociągów, przewożących w sumie 2800 osób.

- Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że pociągi jadą teraz bardzo szybko 120-140 km/h i do tego cicho, ponadto w zapadającym zmroku można ich w porę nie dostrzec – ostrzegają SOK-iści.

Działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na torach prowadziła niedawno również poznańska Straż Miejska – strażnicy zatrzymywali amatorów pokonywania przejazdów kolejowych przy zamkniętych szlabanach.

W jednym z przypadków, na ich oczach, między opuszczonymi szlabanami przechodziły dwie kobiety pchające wózki z dziećmi!