Na szlaku Chełm Miasto - Chełm Wschodni omal nie doszło do tragedii. Po czynnych torach błąkała się dziewczyna, która chciała rzucić się pod pociąg.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed północą. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Chełmie powiadomił Straż Ochrony Kolei, że na wspomnianym szlaku znajduje się kobieta, która prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Na miejsce skierowano patrole SOK. Dwadzieścia minut później na peronie nr 2 w stacji Chełm odnaleziono dziewczynę, której wygląd odpowiadał podanemu rysopisowi. Podczas prowadzonych czynności młoda kobieta przyznała, że pokłóciła się z chłopakiem i po tej kłótni rozmyśla o odebraniu sobie życia.
Zatrzymaną 18-latkę, mieszkankę Turowca przekazano Policji, która prowadzi dalsze czynności w sprawie. W związku z podejrzeniem podjęcia próby samobójczej wezwano Pogotowie Ratunkowe ze Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie, którego lekarz zadecydował o przewiezieniu kobiety do Szpitala Miejskiego na obserwację. Przerwy w ruchu pociągów nie było.