Francuskie koleje SNCF i hiszpański przewoźnik RENFE porozumiały się w sprawie uruchomienia bezpośredniego połączenia między Paryżem i Barceloną. Pierwszy pociąg w tej relacji wyruszy już w przyszłym miesiącu.
Obecnie podróżni chcący dotrzeć pociągiem ze stolicy Francji do Barcelony muszą się liczyć z przesiadką w hiszpańskim Figueres. Superszybki pociąg TGV Dasye odjeżdża z Paryża do Figueres dwa razy dziennie. Stamtąd pasażerowie mają do dyspozycji pociągi przewoźnika RENFE, który też uruchamia dwa składy. Są to pociągu AVE kursujące w kierunku Barcelony i dalej do Madrytu. Pociągi obu przewoźników są ze sobą skomunikowane.
Obecny system zostanie zastąpiony w kwietniu przez rozszerzenie usługi SNCF do Barcelony. Dodatkowy jeden skład TGV będzie jeździć również w weekendy. Nowe rozwiązanie pozwoli skrócić czas podróży z Paryża do stolicy Katalonii o ok. 15 minut (do 6 godz. 20 min).
Wydłużenie relacji pociągu TGV stało się możliwe dzięki oddaniu do użytku w styczniu tego roku linii dużych prędkości od granicy francusko-hiszpańskiej do Barcelony. Inwestycja pozwoliła na podróżowanie szybką koleją na trasie Barcelona - Paryż również mieszkańcom Figueres i Girony po stronie hiszpańskiej oraz Perpignan, Narbonne, Montpellier, Nimes i Valence we Francji.
W ramach współpracy obydwu państw zostanie uruchomiona kolejna relacja pomiędzy Barceloną a Tuluzą przy użyciu co najmniej czterech pociągów RENFE Ave 100. W tym celu składy te zostały zmodyfikowane i niedawno przeszły testy na francuskiej sieci kolejowej.
A to jeszcze nie koniec wspólnych planów francusko-hiszpańskich. W ciągu najbliższych kilku miesięcy SNCF i RENFE mają ogłosić uruchomienie kilku innych nowych usług pomiędzy Barceloną i miejscowościami w południowej Francji.
