- Największym sukcesem Południowego Klastra Kolejowego na przestrzeni ostatnich dwóch lat jest dynamiczny rozwój inicjatywy, nie tylko na rynku polskim, ale także europejskim – mówi w rozmowie z „Gazetą Transportową” Adam Jabłoński, prezes Południowego Klastra Kolejowego.
Dodaje również, że działalność jak na razie jedynego klastra kolejowego w Polsce spotyka się z ogromnym zainteresowaniem ze strony partnerów biznesowych.
Międzynarodowe relacje
Niemałą rolę odgrywają również liczne kontakty z zagranicznymi podmiotami.
- Dzięki współpracy z innymi klastrami europejskimi mamy dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań w branży, które chcielibyśmy przenieść na rynek polski – mówi Adam Jabłoński. - To jednak jest długotrwały i trudny proces, który przede wszystkim wymaga współpracy. A mamy wrażenie, że polski biznes nie do końca jest gotowy na współpracę opartą na sieciowości, a to właśnie tylko taki model jest szansą na przyszły sukces branży.
Potencjał dla inwestycji
Według prezesa Południowego Klastra Kolejowego Polska postrzegana jest jako ogromna przestrzeń inwestycyjna, która wymaga drastycznych zmian zarówno w zakresie zarządzania, jak i gospodarki infrastrukturą.
- Zagraniczny rynek dostrzega tą lukę i traktuje rynek polski jako obszar inwestycji – twierdzi Adam Jabłoński. - Z jednej strony może to być dla nas korzystne, z drugiej jednak – zamyka drogę przedsiębiorcom. Musimy zatem wzmacniać nasz potencjał budując gospodarkę opartą na nowoczesnych rozwiązaniach wiedzy i sieciowości, przy zachowaniu podstawowego priorytetu, jakim jest poprawa bezpieczeństwa w transporcie kolejowym.
Przyznaje ponadto, że ostatnie wydarzenia związane z katastrofami kolejowymi wymuszają dynamiczny rozwój oraz radykalną zmianę podejścia do transportu kolejowego.