Znana jest już powakacyjna organizacja komunikacji miejskiej w Krakowie. Zmianom miały towarzyszyć korekty nazw 77 przystanków. Jednak wskutek protestów stare nazwy pozostaną. Z kolei największą nowością jest przywrócenie na dawną trasę linii nr 8 – informuje „Gazeta Krakowska”.
Już wiadomo, że na tory wrócą linie tramwajowe nr 11 i 19 a do Bronowic na nowo pojedzie tramwaj nr 8. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zmienił trasę „ósemki” w grudniu, co wzbudziło protesty wielu pasażerów. Mieszkańcy Bronowic niemal od roku słali do urzędników petycje, pojawiali się na konsultacjach społecznych, ale bez skutku. Teraz wreszcie im się udało, choć sukces jest połowiczny. Linia nie będzie jak dawniej kursować do pętli "Bronowice Małe", a jedynie do pętli "Bronowice", czyli trzy przystanki wcześniej. Urzędnicy tłumaczą to tym, że do dalszej pętli jeżdżą już trzy długie tramwaje - 13, 4 i 24.
Pasażerów z Cichego Kącika zamiast "ósemki" obsłuży tramwaj 20, który od września będzie kursował co 10 min do Małego Płaszowa. Z tego względu ZIKiT cofnął decyzję o wprowadzeniu nowej linii 54. Urzędnicy zmienili też decyzje odnośnie zawieszonych tramwajów. 11, kursująca z Czerwonych Maków do Małego Płaszowa, wróci we wrześniu, a 19, kursująca z Borku Fałęckiego do Krowodrzy Górki - w październiku.
ZIKiT potwierdził też, że w tym roku nazwy przystanków już na pewno nie ulegną zmianie.
Przypomnijmy, urzędnicy po rozmowach z dzielnicami sporządzili listę 77 przystanków, które od września miały mieć nazwy związane z ulicami. Jednak pod wpływem protestów mieszkańców, którzy nie zgadzali się, aby zniknęły przystanki takie jak "Jubilat", "Biprostal" czy "Hala Targowa", ZIKiT cofnął tę decyzję.
