Mniej nowych kursów do lotniska w Goleniowe

Mniej nowych kursów do lotniska w Goleniowe

22 sierpnia 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Województwo zachodniopomorskie uruchomi tylko dwie, a nie – jak wcześniej zapowiadano – trzy dodatkowe pary pociągów ze Szczecina na lotnisko w Goleniowie. Żaden z nich nie będzie kursować codziennie. Samorząd tłumaczy decyzję ograniczonymi możliwościami prowadzenia ruchu na jednotorowej linii.

Fot. Kasper Fiszer

9 czerwca ruszyło kolejowe połączenie Szczecina z portem lotniczym w Goleniowie. Skierowano tam trzy pary pociągów relacji Szczecin – Kołobrzeg, które korzystają z dwóch łącznic odgałęziających się od linii nr 402 Koszalin – Goleniów. Zachodniopomorski urząd marszałkowski zapowiadał, że 1 września oferta zostanie rozszerzona o trzy pary dodatkowych pociągów w krótszej relacji Szczecin – Port Lotniczy Szczecin Goleniów, których godziny kursowania dopasowane będą do planu rejsów lotniczych. Pociągów będzie jednak mniej.

Brak możliwości technicznych

– Zrezygnowaliśmy z wprowadzenia wieczornej pary pociągów do lotniska – informuje Maria Markiewicz z biura informacji urzędu marszałkowskiego. – Podjęliśmy taką decyzję z uwagi na kolizję czasową z ostatnim pociągiem relacji Kołobrzeg – Szczecin, w wyniku której utraciłby on skomunikowanie z pociągami do Krakowa i Berlina – tłumaczy.

Więcej pociągów we wtorki

1 września do rozkładu wejdą natomiast dodatkowe pociągi rano i wczesnym popołudniem. Pierwszy wyjedzie ze Szczecina o 7:40 (codziennie oprócz niedziel) i zapewni dojazd na rejsy do Warszawy, Bristolu, Oslo i Stavanger, a wróci o 10:20 zabierając przylatujących z Bristolu i Oslo.

Drugi nowy kurs odjedzie ze Szczecina o 11:45, a z lotniska o 13:32. Połączenie będzie realizowane jedynie we wtorki. – Kurs jest skorelowany z samolotami do i z Edynburga, które w Goleniowie pojawiają się tylko w te dni – mówi Maria Markiewicz.

Trudno dopasować pory kursów

Za kilkanaście dni miasto Szczecin będzie połączone z lotniskiem trzema lub pięcioma parami kursów dziennie. Nie zapewni to jednak dogodnych skomunikowań ze wszystkimi lotami. Godziny odjazdów pociągów przelotowych są bowiem dopasowane do potrzeb ruchu regionalnego.

– Są to pociągi, które trasę Szczecin – Kołobrzeg – Szczecin obsługują o zbliżonych porach od kilku lat i cieszą się wysoką frekwencją podróżnych. Założyliśmy, że wjazdy na lotnisko muszą zmienić dotychczasowy rozkład jazdy w jak najmniejszym stopniu – tłumaczy Maria Markiewicz.

Duże trudności w zintegrowaniu ruchu

UMWZ zapowiada wprowadzenie zmian w planie kursów, które ułatwią dojazd pociągami Przewozów Regionalnych na lotnisko, wraz z wejściem w życie nowego rocznego rozkładu jazdy w grudniu. Maria Markiewicz wskazuje jednak szereg czynników, które utrudniają dobrą integrację ruchu kolejowego i lotniczego: ograniczenia infrastruktury kolejowej, odmienne okresy obowiązywania rozkładu jazdy pociągów i grafiku lotów, realizację tych samych połączeń lotniczych w różnych godzinach w różne dni tygodnia, małą elastyczność PKP PLK przy wprowadzaniu korekt planu odjazdów i brak wpływu władz portu lotniczego na rozkład lotów samolotów.

– Pokonanie tych wyzwań z pewnością jest możliwe, ale wymaga większej elastyczności od wszystkich stron zaangażowanych w funkcjonowanie połączeń – zarówno lotniczych, jak i kolejowych. – ocenia.