Poseł Parlamentu Europejskiego i były minister transportu Bogusław Liberadzki stwierdził w rozmowie z „Gazetą Transportową”, że możemy być zadowoleni ze środków, jakie UE przewidziała na rozwój infrastruktury w latach 2014-2020.
Według europosła kwoty, które przewidział na infrastrukturę Parlament Europejski są zadowalające, aczkolwiek zastrzegł, że takie oceny wymagają ostrożności, gdyż w tej chwili dokładna wysokość tej kwoty nie jest znana.
„Z Funduszu Spójności zakłada się, że 10 mld euro będzie zdjęte z kwot narodowych i przekazane do dyspozycji Komisji Europejskiej z zachowaniem ich alokacji w państwach beneficjentach” – powiedział „Gazecie Transportowej” Bogusław Liberadzki.
Stwierdził też, że Komisja Europejska musi być zadowolona w sprawie alokacji tych środków. Jednym z czynników jej zadowolenia jest ocena wspólnotowej wartości dodanej, a w jej skład wchodzi m.in. budowa trans granicznych linii kolejowych.
„W naszych rękach zostaje odpowiedzialność za efektywne przeprowadzenie inwestycji” – powiedział były minister.