Avia Rail: kiedy integrować lotnisko z koleją?

Avia Rail: kiedy integrować lotnisko z koleją?

02 października 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Uczestnicy konferencji Avia Rail zastanawiali się, kiedy należy tworzyć połączenia kolejowe dowożące podróżnych do portów lotniczych. Pociągi nie powinny wozić powietrza, a inwestycja kolejowa kosztuje krocie.

Fot. Adam Brzozowski

Statystyczny Polak korzysta z transportu samolotowego raz na dwa lata. Pod tym względem wypadamy więc blado na tle krajów Unii Europejskich i możemy się równać jedynie z Rumunią. Ale eksperci twierdzą, że zaczniemy doganiać zachodnią Europę. 60 proc. ruchu pasażerskiego obsługują dziś porty regionalne, które zyskują na znaczeniu. Artur Tomasik, prezes zarządu Związku Regionalnych Portów Lotniczych, podaje przykład dla potwierdzenia tej tendencji: w 2014 r. lotnisko Modlin obsłuży pół miliona pasażerów, ale o tyle ubędzie pasażerów z lotniska im. Chopina.

– Najważniejsza w walce o pasażerów jest ostatnia mila, ponieważ czas podróży liczy się od wyjścia z domu do dotarcia do celu. Czyli znaczenia nabierają połączenia kolejowe jako szybkie i niezawodne – mówi Artur Tomasik.

Odwrotny skutek?

Kolejne regiony przygotowują się do uruchomienia swoich połączeń kolejowych z lotniskami. Ale czy kosztowne inwestycje w infrastrukturę i tabor rzeczywiście są potrzebne w przypadku każdego portu lotniczego? Na ten temat dyskutowali uczestnicy konferencji Avia Rail.

– Niedawno postrzegaliśmy ofertę kolejową jako konkurencję transportu lotniczego. Dziś widzimy, że nie chodzi o interesy przewoźników, ale o korzyści dla klienta, pasażera, czyli m.in. o czas przejazdu. Dobrze jest, gdy powiązanie kolei i samolotu skraca czas, ale bywa, że to powiązanie przynosi odwrotny skutek – zauważa Elżbieta Marciszewska z Katedry Transportu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Liczy się ekonomia

Według różnych analiz skomunikowanie kolei i lotniska jest opłacalne w przypadku portów lotniczych, które odprawiają od 2 do 6 mln pasażerów rocznie, przy założeniu dużej rytmiczności. Elżbieta Marciszewska przekonuje, że trzeba jednak mówić o opłacalności w przypadku największych portów, odprawiających po 5-6 mln podróżnych.

Tworzenie nowych linii i połączeń jest kosztowne. Unia Europejska dofinansowuje linie lotniskowe, o ile spełniają pewne warunki.

– Weryfikując inwestycje, patrzymy na zasadność ekonomiczną. UE nie będzie dokładać do inwestycji, do których będzie później musiał dopłacać polski podatnik. Dlatego kolej powinna nie tylko obsługiwać lotnisko, ale np. również pobliską strefę ekonomiczną – tłumaczy Monika Stopa, naczelnik wydziału w Departamencie Koordynacji Programów Infrastrukturalnych w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.

Komisja Europejska chętnie wspiera budowę połączeń lotniskowych, również ze względu na stosunkowo niską emisje spalin przy eksploatacji pociągów, w porównaniu z samochodami i autobusami, dowożącymi podróżnych do lotniska.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Koleje Wielkopolskie kupią terminale mobilne Koleje Wielkopolskie kupią terminale mobilne
Następny artykuł Gra miejska: jak w szwajcarskim zegarku Gra miejska: jak w szwajcarskim zegarku