Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim wszczęła we wtorek śledztwo dotyczące wypadku na strzeżonym przejeździe kolejowym w Kozerkach. Przesłuchano już m.in. dróżnika, nie postawiono mu zarzutów – donosi Polska Agencja Prasowa.
Jak poinformowali prokuratorzy na razie jednoznacznie nie ustalono przyczyn tragedii.
Przypomnijmy: w poniedziałek rano na przejeździe kolejowym w Kozerkach na szlaku Grodzisk Mazowiecki - Żyrardów dwa pociągi jadące z przeciwnych stron, jeden po drugim uderzyły w samochód osobowy. W wypadku zginęła 36-letnia kobieta, która prowadziła pojazd. Mimo reanimacji, kobiety niestety nie udało się uratować. Dwoje dzieci jadących razem z nią w samochodzie, zostało śmigłowcami przetransportowanych do szpitali w Warszawie. Przejazd, na którym doszło do tragedii posiadał kategorię A - były na nim rogatki, a nad bezpieczeństwem czuwał dróżnik. W momencie, w którym doszło do wypadku szlabany na przejeździe były podniesione.
W związku z tragicznym wypadkiem na przejeździe kolejowym w Kozerkach policjanci poszukują bezpośrednich świadków tego zdarzenia. Osoby, które w chwili wypadku były na miejscu i znają jego przebieg, są proszone o kontakt telefoniczny pod numerem 668 471 126 lub z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Maz. pod numerem 22 755 60 10.