Transport miejski Warszawa: podwyżka biletów niepotrzebna?

Warszawa: podwyżka biletów niepotrzebna?

14 listopada 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Z początkiem przyszłego roku warszawski urząd miasta planuje wprowadzenie podwyżki cen biletów. To już trzeci wzrost cen przejazdów komunikacją miejską w ostatnim czasie. Opublikowane przez warszawski Urząd Miasta wyniki sprze3darzy biletów w tym i przeszłym roku wskazują, że podwyżki mogły być niepotrzebne.

Fot. ZTM Warszawa

Mniejsza sprzedaż

Wyniki sprzedaży biletów zostały przedstawione na wniosek radnego PiS Jarosława Krajewskiego. Dane ukazują sprzedaż biletów w okresie od początku stycznia do końca sierpnia w roku obecnym jak i poprzednim. Wynika z nich, ze sprzedaż jednostkowa niemal wszystkich rodzajów biletów spadła. Wzrost sprzedaży zanotował jedynie bilet seniora.

W przypadku biletów jednorazowych, w pierwszych 8 miesiącach 2012 r. sprzedano ich 14 821 539 szt. W tym samym okresie roku 2013 sprzedaż wyniosła 12 285 558 szt. Natomiast sprzedaż biletów czasowych w analogicznych okresach lat 2012 i 2013 wyniosła kolejno 37 004 698 sztuk i 32 680 813 szt.

Widocznie duży spadek sprzedaży odnotowały bilety długookresowe. I tak, bilet 30-dniowy w 2012 r. kupiło 2 427 516 osób, natomiast w roku obecnym 2 085 665 osób, czyli mniej o ok. 14 proc.. Natomiast bilety 90 dniowe w poprzednim roku kupowało 801 390 osób, a w tym 675 916. Mniej o ok. 16 proc.

Komunikacja już nie jest priorytetem?

Jak powiedział portalowi TVN.warszawa.pl Jarosław Krajewski dane te wskazują że decyzje o podwyżce cen były błędem politycznym. – Spora część mieszkańców Warszawy przestała korzystać z komunikacji, która według strategii rozwoju Warszawy powinna być priorytetem – powiedział portalowi radny.

Sam urząd miasta broni się informacją, że dzięki podwyżkom cen więcej pieniędzy wpłynęło do miejskiej kasy. W pierwszych 8 miesiącach 2013 r. wpływy ze sprzedaży biletów wyniosły 500 297 073 zł, czyli o 14 207 555 zł więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jest to wzrost o ok. 3 proc., przy czym ostatnia podwyżka cen biletów była na dużo wyższym poziomie. Przykładowo, dla biletu jednorazowego wyniosła było to ok. 22 proc.

Ucieczka z autobusu, czy fałszywy bilet?

Przedstawione dane nie wskazują jednoznacznie, czy ludzie faktycznie przesiedli się z komunikacji miejskiej do własnych środków transportu. Część z nich może dalej jeździć autobusami, ale nie płacąc za przejazd. Inną przyczyną może być możliwość załadowania Karty Miejskiej nielegalnymi biletami. Z procederem tym próbuje od jakiegoś czasu walczyć warszawski ZTM.