Kolejna trasa, na którą niedawno wrócił ruch pasażerski, ponownie zniknie z kolejowej mapy Polski. Najbliższa sobota będzie ostatnim dniem kursowania pociągów z Rzepina do Międzyrzecza. Lubuski urząd marszałkowski tłumaczy, że z połączenia korzystało niewielu pasażerów.
Niemal dokładnie sześć lat temu na 66-kilometrową trasę z Rzepina przez Sulęcin do Międzyrzecza wyjechał pierwszy po dwunastoletniej przerwie pociąg pasażerski. Skromna oferta nie przyciągnęła jednak wielu podróżnych i kursy ponownie zostaną zlikwidowane. – Połączenie nie znajdzie się w nowym rozkładzie jazdy – potwierdza Michał Iwanowski, rzecznik prasowy zarządu województwa lubuskiego. Szynobusy wyjadą na regionalną trasę jeszcze tylko raz, w najbliższą sobotę.
Pociągiem na wycieczkę, do szkoły autobusem
Przez pierwsze cztery lata funkcjonowania połączenia województwo utrzymywało tam stabilną ofertę dwóch – trzech par codziennych kursów. Pory odjazdów dopasowane były głównie do godzin pracy szkół. – Od początku pociągi te chakteryzowały się jednak bardzo niską frekwencją, przez co trzeba było dopłacać do nich około 1,5 mln zł rocznie – mówi Michał Iwanowski.
W związku z tym w 2011 roku samorząd zadecydował o znacznym ograniczeniu przewozów. Najmniejsze wojewódzkie szynobusy serii SA105 kursowały odtąd tylko w soboty i niedziele. Oferta miała być skierowana głównie do turystów i osób podróżujących okazjonalnie. – Komunikację publiczną w dni robocze zapewniają autobusy przewoźników drogowych – przekonuje rzecznik.
Województwo chce wsparcia gmin
Jednorazowych pasażerów jest jednak zbyt mało, by utrzymać choćby dwie pary kursów sobotnio-niedzielnych. Urząd marszałkowski szacuje, że gdyby zachować połączenie, w przyszłym roku wpływy z biletów pokryłyby zaledwie 9 proc. kosztów uruchomienia, a deficyt wyniósłby niemal 600 tys. zł. – To przekracza nasze możliwości budzetowe – ocenia Michał Iwanowski. – Sądzimy, że należałoby rozważyć możliwość partycypacji w kosztach przez samorządy niższego szczebla, z którymi wspólnie działaliśmy na rzecz przywrócenia kursów – dodaje.
Kolejne likwidowane połączenie
Spośród tras, na których w ciągu ostatnich lat województwa przywracały ruch regionalny, coraz więcej jest ponownie zamykanych. Przypomnijmy, że tylko w tym roku z rozkładu jazdy zniknęły kursy do Wielbarka i Kłobucka, w zeszłym – do Olecka i z Elbląga do Braniewa, a dwa lata temu – z Rogoźna Wlkp. do Wągrowca i z Jarocina do Leszna.