Po wybudowaniu nowego przystanku osobowego Warszawa Ursus – Niedźwiadek nasuwa się pytanie o kolejne przystanki kolejowe w stolicy. Także o te, które umożliwią uruchomienie pociągów pasażerskich na towarowej linii nr 509, czego od dawna domagają się samorządowcy Bemowa.
PKP Polskie Linie Kolejowe w ostatnich latach oddały do użytku kilka przystanków w Warszawie. W 2008 r. uruchomiono przystanki Warszawa Aleje Jerozolimskie i Warszawa Żwirki i Wigury. W 4 lata później wybudowano podziemną stację Warszawa Lotnisko Chopina. Od czerwca 2013 r. funkcjonuje przystanek Warszawa Zacisze – Wilno. Dziś oddano do użytku przystanek Warszawa Ursus – Niedźwiadek. W budowie jest przystanek Warszawa Mokry Ług, który powstaje w ramach modernizacji trasy Warszawa Rembertów – Tłuszcz – Sadowne, czyli inwestycji Rail Baltica. Czy mieszkańcy stolicy mogą liczyć na kolejne przystanki kolejowe?
Prawie 7 lat temu władze dzielnicy Bemowo postulowały uruchomienie pociągów SKM na towarowej linii nr 509 łączącej stacje Warszawa Gdańska i Warszawa Główna Towarowa. Aby zrealizować ten cel, należy wybudować między przystankiem Warszawa Gołąbki i stacją Warszawa Gdańska trzy nowe przystanki: Fort Wola, Wola Park i Powązkowska. Aktualnie, po kilku latach zastanawiania się kto ma sfinansować inwestycje i z jakich środków, w zasadzie niewiele się w tej kwestii wydarzyło. Projekt jest na etapie wstępnych analiz.
– Projekt jest w fazie głębokich konsultacji, m.in. z ZTM, Biurem Drogownictwa i Komunikacji oraz z przewoźnikami, czyli Kolejami Mazowieckimi i SKM. Na zlecenie centrali naszej spółki robiona jest analiza podaży i popytu – badana jest zasadność budowy tych przystanków – mówi Sławomira Wierzchowska, dyrektor warszawskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. – Myślę, że przyszła perspektywa pozwoli wzbogacić się transportowi aglomeracyjnemu o nowe przystanki kolejowe – dodaje.
