Kolejowy zator w Trójmieście to zagrożenie dla gospodarki

Kolejowy zator w Trójmieście to zagrożenie dla gospodarki

27 marca 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Zwiększające się przewozy kolejowe, zarówno towarowe, jak  i pasażerskie, w połączeniu z brakiem kluczowych inwestycji mogą zagrozić zahamowaniem rozwoju trójmiejskich portów  - to kluczowy wniosek z raportu dotyczącego dostępności Portu Gdynia transportem kolejowym, przygotowanego przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR.

Fot. BCT Gdańsk

Jak przewidują autorzy raportu – przy zachowaniu obecnych tendencji, w ciągu kilku lat może wystąpić poważny problem z dostępnością Portu Gdynia dla przewoźników towarowych. A to wpłynie negatywnie nie tylko na sytuację branży portowej i przedsiębiorców z Pomorza, ale i całej gospodarki krajowej.

Potrzebne są inwestycje

Chodzi np. o branżę górniczą, dającą zatrudnienie ponad 100 tysiącom ludzi, hutnictwo – ponad 26 tysięcy miejsc pracy w całym kraju czy produkcję rolną. Pomyślność przedsiębiorstw działających w tych branżach często zależy od możliwości eksportu swoich produktów lub importu surowców. Oprócz tego, sektor portowy, stoczniowy i przedsiębiorstwa, których działalność oparta jest o towary przeładowywane w trójmiejskich portach, dają zatrudnienie kolejnym 100 tysiącom ludzi.

Wśród najważniejszych czynników mających negatywny wpływ na dostępność kolejową trójmiejskich portów wymieniono rozwój kolei aglomeracyjnych, planowane wprowadzenie pociągów Pendolino. Jednocześnie dynamiczny wzrost przeładunków – Port Gdynia osiągnął w 2013 r. rekordowy wynik 17,66 mln ton, powoduje zwiększone zapotrzebowanie na przywóz i wywóz towarów do portów.

- W Bałtyckim Terminalu Kontenerowym, od dwóch lat udział kolei w ogólnej liczbie przeładunków wynosi ponad 40%. Rynek kolejowych przewozów intermodalnych rozwija się niezwykle dynamicznie – komentuje Krzysztof Szymborski, przewodniczący Rady Interesantów Portu Gdynia. – Jednak aby utrzymać tą tendencję i zapewnić warunki do rozwoju polskiego eksportu, konieczne są inwestycje w infrastrukturę kolejową.

...skorelowane ze strategią rozwoju

Autorzy raportu za najważniejszą inwestycję uznają modernizację dawnej magistrali węglowej – dziś nieco zapomnianej, jednotorowej i na kilku odcinkach niezelektryfikowanej linii, której modernizacja pozwoli na zapewnienie dostępu do Trójmiasta będącego alternatywą dla przeciążonej linii Gdynia Gdańsk-Tczew. Wśród pozostałych wniosków znalazły się rozbudowa linii 202/9 na terenie aglomeracji trójmiejskiej, modernizacja i elektryfikacja linii 203 na odcinku Tczew-Łąg.

Wśród kluczowych inwestycji wymieniono również modernizację przejścia granicznego Zwardoń-Skalite. Niska przepustowość torów oraz brak elektryfikacji części odcinków sprawia, że szlak ten wydaje się mało atrakcyjny a słowaccy kontrahenci wybierają raczej usługi portu w Hamburgu.

- Przemyślany rozwój infrastruktury kolejowej, zarówno w bezpośrednim otoczeniu Gdyni jak i w głębi kraju, może pozwolić na stworzenie korzystnej oferty polskich portów skierowanej do naszych południowych sąsiadów – mówi prezes Szymborski. – Obsługa ładunków ze Słowacji czy Czech oznacza zaś nowe miejsca pracy oraz zwiększenie przychodów skarbu państwa z tytułu ceł i podatków.

- Zapewnienie odpowiedniego dostępu drogą kolejową do portów to problem nie tylko regionalny. Od sprawnego działania portów zależą tysiące miejsc pracy w całym kraju –mówi prezes Szymborski – Mam nadzieję na otwartą debatę na ten temat. Jej pierwszą odsłoną będzie dyskusja na Forum Fracht, już w kwietniu b.r., ale jeśli chcemy rozwiązania problemu – konieczna jest stała współpraca, wymiana opinii oraz koordynacja prowadzonych działań pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi podmiotami.