Dziś w nocy podczas jazd testowych pociągu Pendolino doszło do połamania jego pantografu. PKP Intercity zasugerowało, że przyczyną był wadliwie skalibrowany pantograf. Tymczasem do awarii mogła się przyczynić oblodzona sieć trakcyjna.
Informację o źle skalibrowanym pantografie przekazała nam Beata Czemerajda, rzecznik PKP Intercity. Dementuje ją producent Pendolino, Alstom. – Unieruchomienie pociągu zostało spowodowane przez oblodzoną sieć trakcyjną – powiedział Marek Gawroński, rzecznik firmy. - Przyczyną awarii nie był źle skalibrowany pantograf. Ten pociąg już wielokrotnie jeździł z tym pantografem i z takim pantografem bił też rekord prędkości – dodaje.
Tymczasem PKP Energetyka twierdzi, że zdarzenie nie miało żadnego związku z siecią trakcyjną. - Sieć trakcyjna w żaden sposób nie przyczyniła się do połamania pantografu - powiedziała Monika Żychlińska, rzecznik spółki.
PKP Intercity dodaje, że tej nocy inne pociągi przejeżdżające przez Centralną Magistralą Kolejową nie miały takich awarii jak Pendolino.
Do zdarzenia doszło na Centralnej Magistrali Kolejowej na szlaku Strzałki - Biała Rawska. Trwają tam ostatnie procedury weryfikujące stan techniczny składów ED250 zanim zostaną one ostatecznie odebrane przez PKP Intercity.
