Premier Ewa Kopacz oraz prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przejechały II linią metra na trasie Rondo Daszyńskiego – Dworzec Wileński. To największa samorządowa inwestycja w Polsce, współfinansowana ze środków europejskich. W połowie grudnia nową podziemną koleją pojadą warszawiacy.
– Chcę przypomnieć, że tych 7 stacji było budowane przez 3 lata. Dla porównania budowa I linii metra trwała 25 lat – powiedziała premier Ewa Kopacz. Szefowa rządu dodała, że nową linią metra jeździ się szybko, bezkolizyjnie, nie stoi się w korkach i jest wygodnie.
– Druga linia metra jak widać, jest gotowa. Już za miesiąc wszyscy nią pojedziemy. Do tego czasu sprawdzamy stacje, pociągi, przejścia i wszystkie inne elementy nowej kolei po to, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo pasażerom – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
Prace budowlane centralnego odcinka II linii metra rozpoczęły się w 2011 r. Jest to największa samorządowa inwestycja w Polsce. Budowany odcinek ma 6,3 km długości, 7 stacji i łączy Wolę z Pragą Północ przez centrum Warszawy. Wszystkie przystanki, tj. Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat Uniwersytet, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy i Dworzec Wileński znajdują się ważnych punktach miasta oraz umożliwiają dogodne przesiadki do komunikacji miejskiej w różnych kierunkach. Na stacji Świętokrzyska można będzie się przesiąść do pociągów metra jeżdżących I linią.
Koszt inwestycji to 4,11 mld złotych, z czego 2,77 mld złotych to środki pochodzące z funduszy europejskich. Pociągi będą jeździć z maksymalną prędkością 90 km/h. Część centralnego odcinka drugiej linii metra przebiega pod Wisłą, w tunelu o długości 800-metrów. Najgłębiej położona stacja (Nowy Świat) sięga 6 pięter pod ziemią.
Fot. UM Warszawa
