Francuskie koleje zgodziły się zapłacić USA 60 mln dolarów w ramach rekompensaty dla obywateli Stanów Zjednoczonych oraz obcokrajowców deportowanych francuskimi pociągami do nazistowskich obozów śmierci podczas II wojny światowej – podaje Polskie Radio.
Z odszkodowania ma skorzystać kilka tysięcy osób - obywatele Izraela i Kanady oraz Amerykanie deportowani z Francji do obozów zagłady.
Umowa ma zostać podpisana dziś przez amerykańskiego specjalnego doradcę do spraw Holocaustu Stuarta Eizenstata i francuską ambasador ds. obrony praw człowieka Patriziannę Sparacino-Thiellay. Eizenstat nazwał zobowiązanie wypłacenia 60 milionów dolarów rekompensanty ocalałym ofiarom, ich małżonkom lub spadkobiercom „wydarzeniem historycznym”.
Negocjowane przez dwa lata porozumienie zawarte między SNCF a USA zapewnia francuskim kolejom licytowanie kontraktów w USA, w stanie Maryland. Francuskim kolejom zależy na wzięcie udziału w procedurze przetargowej na 25 kilometrów publiczno-prywatnej linii kolejowej o wartości blisko 3 miliardów dolarów, która ma zostać ogłoszona pod koniec tego lub na początku przyszłego roku.