Oskarżono dróżnika ws. tragedii w Kozerkach

Oskarżono dróżnika ws. tragedii w Kozerkach

23 grudnia 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Prokuratura oskarżyła dróżnika, który nie opuścił szlabanów na przejeździe kolejowym w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim, gdy w 2013 r. dwa pociągi uderzyły tam w auto. Grozi mu do 12 lat więzienia – poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Fot. kppgrodzisk.policja.waw.pl

Kara pozbawienia wolności do 12 lat wynika z tego, że dróżnik feralnego dnia był pod wpływem amfetaminy. Akt oskarżenia jeszcze dziś trafi do Sądu Rejonowego w Grodzisku. Pracownik Polskich Linii Kolejowych ma dwa zarzuty: sprowadzenie niebezpieczeństwa w katastrofy w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku śmiertelnego oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach kolejowych.

Do wypadku doszło 30 września 2013 r. na przejeździe kolejowym w Kozerkach na szlaku Grodzisk Mazowiecki – Żyrardów.  Dwa pociągi jadące z przeciwnych stron, jeden po drugim uderzyły w samochód osobowy.  W wypadku zginęła 36-letnia kobieta prowadząca pojazd. Jej dwie córki zostały ciężko ranne.

Przejazd, na którym doszło do tragedii posiadał kategorię A - były na nim rogatki, a nad bezpieczeństwem czuwał dróżnik. W momencie, w którym doszło do wypadku szlabany na przejeździe były podniesione. Po tym zdarzeniu dróżnik wpisał do dziennika pracy, że zamknął rogatki, podczas gdy tego nie uczynił.