Firmy kolejowe walczą o maszynistów

Firmy kolejowe walczą o maszynistów

20 stycznia 2015 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Przedsiębiorstwa kolejowe narzekają na brak fachowców. Bezskutecznie próbują zabrać ich konkurencji – opisuje „Puls Biznesu”.

Fot. Adam Brzozowski

Koleje Dolnośląskie oferowały nowym pracownikom 2 tys. zł za samo przejście, oprócz tego wyższą płacę, pakiet socjalny, kartę Benefit. Efekt okazał się mizerny. Do spółki przyszło kilka osób, zamiast planowanych 30.

Na rynku brakuje przede wszystkim maszynistów. W ostatnich latach wcale ich nie szkolono, a obecna kadra już się postarzała. Tymczasem wyszkolenie nowego maszynisty jest czasochłonne (trwa niemal dwa lata) i kosztowne (ponad 100 tys. zł za pracownika).

Do tej pory spółki takie jak Koleje Dolnośląskie poszukiwały maszynistów, ale nie tylko, u największego przewoźnika na rynku, czyli w spółce Przewozy Regionalne. Trudna sytuacja finansowa i niepewna przyszłość PR  powodowała, że wielu z nich wybierała pewniejszy byt w kolejach marszałkowskich. Tymczasem sytuacja odmieniła się wskutek planowanej restrukturyzacji Przewozów Regionalnych. Spółka ma być dokapitalizowana przez Agencję Rozwoju Przemysłu 750 mln zł, które przeznaczy na oddłużenie i program dobrowolnych odejść dla prawie 1,7 tys. pracowników.

Zdaniem Piotra Rachwalskiego, prezesa Kolei Dolnośląskich, pracownicy są mamieni wizją nowej, oddłużonej firmy, w której „wszystko zostanie po staremu”. Dlatego wybierają stare. Prywatni przewoźnicy skarżą się, że do przeprowadzki zniechęcają także związkowcy.