Czy kolej jest przyjazna niepełnosprawnym?

Czy kolej jest przyjazna niepełnosprawnym?

24 lutego 2015 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Spółki z Grupy PKP, jak i pozostałe podmioty świadczące pasażerskie usługi transportowe lub zarządzające infrastrukturą od wielu lat wprowadzają udogodnienia dla niepełnosprawnych. Przystosowuje się dworce, perony, pociągi. Istnieje jednak wiele barier, które przeszkadzają w swobodnym dostępie do kolei osobom z ograniczeniami.

Fot. PKP PLK

Organizacje reprezentujące osoby niepełnosprawne przy każdej okazji podkreślają, że Konstytucja gwarantuje każdemu wolność i swobodę poruszania się po terytorium Polski. Mimo to, osoby niepełnosprawne czują się pod tym względem bardzo ograniczone. Dotyczy to wielu aspektów życia, w tym transportu kolejowego.

Co prawda, na dworcach i peronach buduje się pochylnie dla wózków inwalidzkich, instaluje specjalne poręcze, windy, przystosowuje kasy, toalety, telefony, poczekalnie, punkty medyczne, aby osoba niepełnosprawna na wózku mogła bez problemu podróżować. Niemniej, takich obiektów jest mało, a i taboru przystosowanego do przewozu osób niepełnosprawnych wciąż brakuje. Za mało jest np. specjalnych wagonów wyposażonych w urządzenie dźwigowe, poszerzoną przestrzeń czy dostosowaną toaletę.  Na dworcach brakuje wind i podnośników, które ułatwiłyby obsługę osób z ograniczeniami. Organizacje stojące na straży praw niepełnosprawnych zwracają też uwagę na brak oznakowania dla osób niewidzących. Do tego dochodzi fatalny, w bardzo wielu miejscach, stan nawierzchni peronowej, który utrudnia poruszanie się.

Tymczasem, poprzez niedostosowanie taboru i dworców kolejowych do potrzeb ludzi niepełnosprawnych, odbiera się im możliwość przemieszczania, która jest ważnym elementem samodzielnego życia. Uzależnia się tym samym każdego niepełnosprawnego od innych i naraża się osoby niepełnosprawne na utratę pracy czy kontaktów społecznych. Pamiętajmy, większość ludzi z dysfunkcjami chce i może pracować, uczyć się i studiować – przypomina "Gazeta Internetowa Osób Niepełnosprawnych".

Na obronę kolejarze przytaczają opinie Fundacji Intergracja i Fundacji Zero Barier, które bardzo pochlebnie wyraziły się o składach Pendolino. Jednakże, takich pojazdów jest zaledwie 20, gdy tymczasem po polskiej sieci kolejowej codziennie porusza się kilka tysięcy pociągów. Co prawda, coraz więcej jest szynobusów i EZT-ów, które spełniają europejskie standardy. Ale cóż z tego, jeżeli w grudniu weszły przepisy unijne, z których wyłączono na 5 lat klauzule mówiące o tym, że obywatele Wspólnoty o ograniczonej sprawności ruchowej powinni mieć zapewniony swobodny dostęp do stacji, peronów, pociągów oraz innych pomieszczeń dworcowych. W ten sposób Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zwolniło przedsiębiorstwa kolejowe i zarządców infrastruktury z obowiązku zapewnienia swobodnego dostępu osobom z ograniczeniami do peronów, taboru, a także informacji pasażerskiej.

– Wynika to z konieczności uprzedniego dostosowania pasażerskiego taboru kolejowego oraz infrastruktury do nowych wymogów przewidzianych przepisami rozporządzenia – tłumaczył nam wówczas rzecznik ministerstwa infrastruktury i rozwoju. Dodawał, że z wyłączeń oprócz Polski skorzystało kilkanaście państw UE.

W komentarzu dla „Kuriera Kolejowego” prezes Stowarzyszenia Aktywne Życie stwierdził, że nie ma żadnej gwarancji, że po pięciu latach przepisy chroniące głównie PKP ponownie nie zostaną wdrożone. – Znacznie łatwiej jest przygotować rozporządzenie chroniące wielką firmę jaką są Polskie Koleje Państwowe, niż postępować z poszanowaniem praw i godności zdecydowanie mniej silnej grupy społecznej, jaka są osoby niepełnosprawne – zaznaczał Marcin Mikulski.

Mimo to, warto wspomnieć, że w latach 2013-2015 powstaje 700 komfortowych peronów, które będą przyjazne osobom o ograniczonych możliwościach poruszania się. Tylko w ubiegłym roku PKP Polskie Linie Kolejowe oddały do eksploatacji ponad 200 komfortowych peronów na stacjach i przystankach w całym kraju.

Prace na peronach nakierowane na systematyczne podnoszenie ich standardu, to jeden z obszarów kompleksowego działania PLK w zakresie modernizacji sieci kolejowej – przekonuje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. Także modernizowane dworce są przystosowywane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Powyższa tematyka nie jest naszej redakcji obca. W ramach cyklu spotkań „Lunch z Kurierem”, KOW media&marketing, wydawca „Kuriera Kolejowego” organizuje debatę pt. "Pasażer z ograniczoną mobilnością – eliminacja barier". Uczestnicy spotkania wymienią się doświadczeniami nt. problemów dostępności transportu dla osób z ograniczoną mobilnością. Porozmawiają również o prawach pasażera. Relacja z tego wydarzenia jeszcze dziś ukaże się na naszym portalu oraz w następnym wydaniu dwutygodnika "Kurier Kolejowy".