Modernizacja Rail Baltiki to jedno z najważniejszych przedsięwzięć na polskich torach. Linia ta stanowi część europejskiego korytarza transportowego łączącego kraje bałtyckie z Polską. Zajrzeliśmy z obiektywem na plac budowy, aby sprawdzić jak przebiegają prace na odcinku Tłuszcz – Łochów, którego dwutorowe zamknięcie skróci realizację projektu o 10 miesięcy.
Inwestycja realizowana przez konsorcjum wykonawców złożonych z firm: Torpol (lider), Polimex-Mostostal oraz Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor została podzielona na kilka odcinków: modernizacja stacji Tłuszcz, odcinka Warszawa Rembertów – Zielonka, Zielonka – Wołomin, Wołomin – Tłuszcz, Tłuszcz – Łochów, Łochów – Sadowne Wegrowskie.
Jednym z najważniejszych etapów jest modernizacja stacji w Tłuszczu, gdzie ruszyła już budowa nowych peronów i przejścia podziemnego dla pieszych. Montowane są też nowe podkłady i szyny oraz ustawiane komplety słupów trakcyjnych.
Jeszcze trudniejsze zadanie czeka wykonawcę i zarządcę infrastruktury na odcinku Warszawa Rembertów – Zielonka.
– Na tym odcinku powstanie dodatkowa para torów dla ruchu aglomeracyjnego, co całkowicie zmieni układ geometryczny linii kolejowej – zaznacza Marek Rzońca, kierownik kontraktu z PKP Polskich Linii Kolejowych. – Prace na stacji w Zielonce rozpoczną się na przełomie lipca i sierpnia tego roku – dodaje. Przy okazji powstaje też przystanek osobowy Mokry Ług, którego wcześniej nie było. Będzie on służył mieszkańcom Zielonki i Rembertowa, ułatwiając im szybszą podróż do Warszawy.
Również latem newralgiczny punkt osiągną prace na odcinku z Wołomina do Tłuszcza.
– Do 30 maja zakończy się modernizacja toru nr 2. Wówczas roboty przeniosą się na tor nr 1 – mówi kierownik z PLK. Na tej trasie ruch nie mógł zostać wstrzymany, ponieważ co 3 dni do bazy Kolei Mazowieckich w Tłuszczu zjeżdżają pojazdy na rutynowe przeglądy techniczne.
Na wymienionych odcinkach praca wre, ale najwięcej dzieje się na trasie z Tłuszcza do Łochowa. To tu w wyniku porozumienia PKP PLK z konsorcjum wykonawców linia kolejowa została całkowicie zamknięta. Dzięki takiemu rozwiązaniu wiele obiektów inżynieryjnych (zaprojektowanych na 200 km/h, bo taką prędkość docelowo mają osiągać pociągi na trasie Warszawa - Białystok) można budować kompleksowo nie ograniczając się najpierw do jednego toru, a następnie do drugiego. Na przedstawionych niżej zdjęciach widoczne są "wyrwy", przeznaczone właśnie na tego rodzaju obiekty.
– Prace przebiegają zgodnie z założonym harmonogramem. Do końca listopada 2015 roku wszystkie roboty na tym odcinku dobiegną końca – przekonuje Marek Rzońca. Tym samym na trasę z Warszawy do Białegostoku będą mogły powrócić bezpośrednie pociągi PKP Intercity.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć ze stacji w Tłuszczu i odcinka Tłuszcz – Łochów.