Karnowski: PKP były „państwem w państwie”

Karnowski: PKP były „państwem w państwie”

10 września 2015 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Polskie Koleje Państwowe były  organizacją z wieloma patologiami, które wymagały naprawy. – Obecnie spółka jest rentowna a historyczny dług wkrótce zostanie spłacony – mówi Jakub Karnowski, prezes PKP S.A. w rozmowie z magazynem Manager.

Fot. PKP S.A.

Prezes Karnowski zaczął pracę  od gruntownego przeanalizowania ustawy o PKP z 2000 r., gdyż według niego szef firmy, której jedynym udziałowcem jest Skarb Państwa, musi przede wszystkim realizować wolę ustawodawcy.

– Moje fundamentalne założenie polegało na tym, że głęboka reforma musi w krótkim czasie doprowadzić do urentownienia PKP i fundamentalnej zmiany, w ramach której dotychczasowy pasażer stanie się klientem – mówi Managerowi prezes PKP S.A. – Wydaje się to oczywiste, ale takiego myślenia przez lata na kolei brakowało. Podróżny był stawiany raczej w roli petenta.

Karnowski zaczął od uregulowania relacji wewnątrz Grupy PKP, której spółki zamiast współpracować, prowadziły ze sobą wojny, a nawet toczyły boje sądowe. Do tego nie umiały korzystać ze środków unijnych. Przede wszystkim jednak, PKP były prawdziwym „państwem w państwie” ze strukturą zbudowaną na wzór wojskowy. W 1990 r. dysponowały nawet… własnym więzieniem. 

– Kolejarze decydowali o wszystkich sprawach, włącznie z tymi, o których nie mieli pojęcia. Wiedziałem, że czeka mnie zadanie, polegające na przekształceniu PKP w firmę działającą zgodnie z regułami wolnego rynku – stwierdza szef PKP S.A.

Jakub Karnowski przyznaje, że postawił tamę dla nierentownych przedsięwzięć, których wiele stanowiło „efekt trudnych do ujawnienia lewych interesów”. Dlatego wprowadzono system kontroli i audytów, aby takie sytuacje eliminować.

Kolejnym ważnym zadaniem, jakie postawił sobie prezes PKP S.A. było nadanie właściwego tempa procesowi prywatyzacyjnemu, aby spłacić dług PKP sięgający 4 mld zł. W efekcie w prywatne ręce trafiły Polskie Koleje Linowe, TK Telekom, PKP Energetykę, sanatorium w Ciechocinku. Na giełdzie został sprzedany duży pakiet akcji PKP Cargo. To pozwoliło PKP S.A. stać się rentowną firmą.

Zdaniem Karnowskiego, udało się również uruchomić szereg inwestycji w modernizację infrastruktury kolejowej zarządzanej przez PKP PLK oraz w tabor dla PKP Intercity. Porażką jest za to system sprzedaży.

– Nie da się go dalej naprawiać, wymaga wymiany – mówi Karnowski. Dodaje, że kolejnym niełatwym problemem do rozwiązania są dworce, które w większości generują straty, gdyż dawno zatraciły swoją pierwotną funkcję.

Ogólnie jednak, prezes Jakub Karnowski, okres swoich trzyletnich rządów w Grupie PKP (dwa miesiące temu został wybrany na kolejną kadencję) ocenia bardzo dobrze.

– Mamy jeszcze wiele do zrobienia, ale realizacja programu zmian wygląda następująco: 99 proc. - wykorzystanie środków z UE z obecnej perspektywy, 80 proc. - zmiany kadrowe, 40 proc. - obsługa klienta, 70 proc. - kultura organizacyjna. Przed nami m.in. kolejne remonty linii oraz modernizacja taboru, przy której chcielibyśmy w jak największym stopniu wykorzystać potencjał krajowych firm – kończy Karnowski.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł PKP PLK wyremontowały 145 mostów kolejowych PKP PLK wyremontowały 145 mostów kolejowych
Następny artykuł UTK: wyłączono eksploatacje pojazdów u trzech przewoźników UTK: wyłączono eksploatacje pojazdów u trzech przewoźników