Wprowadzając „plastikowy bilet” Koleje Mazowieckie deklarowały, że w pilotażu systemu weźmie udział 5 tys. sztuk Karty Mazowieckiej. Pasażerowie nie wyrobili do dziś nawet 2 tys. kart. Czy w związku z niewielkim zainteresowaniem projekt zostanie zawieszony?
Od 25 maja do 15 sierpnia br. Koleje Mazowieckie wyprodukowały 2078 kart. Pasażerowie wyrobili sobie w tym czasie 1727 sztuk. Jolanta Maliszewska z biura prasowego KM informuje, że program pilotażowy Karty Mazowieckiej zakończy się 30 września i wówczas spółka zdecyduje o uruchomieniu produkcyjnym lub o wydłużeniu pilotażu elektronicznego biletu.
Pilotaż Karty Mazowieckiej przebiega bez większych problemów, chociaż nie obywa się bez błędów, a niektóre założenia systemu budzą zdziwienie użytkowników. Okazuje się bowiem, że karty należy odbierać w kasach w godzinach 8.00 - 18.00, chociaż są one czynne dłużej.
– Punkty Obsługi Klienta wydają Karty Mazowieckie w godzinach 8.00 – 18.00 ze względu na zwiększoną obsadę w kasach w tych godzinach. Po wcześniejszym uzgodnieniu istnieje możliwość odebrania karty w innych godzinach niż standardowe godziny obsługi w POK – tłumaczy Jolanta Maliszewska.
Zdarzają się wadliwe egzemplarze Karty Mazowieckiej. Przewoźnik wydaje wówczas duplikat, ale pod warunkiem, że zwrócimy feralną kartę. Dlaczego jest taki wymóg, skoro imienna karta ze zdjęciem jest bezużyteczna? Zgodnie z Ogólnymi warunkami wydawania i użytkowania Karty Mazowieckiej, duplikat zostanie wydany w dwóch przypadkach: jeśli karta będzie zniszczona nie z winy użytkownika lub jeśli będzie potrzeba zmiany danych osobowych na karcie. W pozostałych przypadkach za wydanie duplikatu użytkownik karty będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty za jej wydanie.
