Koleje Dolnośląskie inwestują w tabor

Koleje Dolnośląskie inwestują w tabor

29 października 2015 | Źródło: Koleje Dolnośląskie
PODZIEL SIĘ

W ciągu najbliższego miesiąca tabor Kolei Dolnośląskich wzbogaci się o 10 kolejnych pojazdów - cztery nowe spalinowe Linki produkcji Pesy Bydgoszcz, pięć elektrycznych Impulsów z Newagu i jedną zmodernizowaną jednostkę EN57 produkcji ZNTK Mińsk Mazowiecki. Całość inwestycji w nowy tabor to koszt ok. 150 mln zł.

Fot. Koleje Dolnośląskie

Obecnie Koleje Dolnośląskie są na etapie odbioru spalinowych Linków od bydgoskiego producenta. Jest to zupełnie nowy tabor w spółce, a więc po zakończeniu odbiorów, odbędą się szkolenia maszynistów i pracowników serwisu. Najprawdopodobniej pojazdy do eksploatacji wejdą pod koniec listopada, a do regularnej obsługi połączeń planowane są od nowego rozkładu jazdy, czyli od 13 grudnia 2015 roku.

Linki zostały zaprojektowane tak, aby zapewnić bezpieczeństwo i komfort podróży. Są wyposażone w wizualno-akustyczny system informacyjny, a dodatkowo ważne informacje są zapisane alfabetem Braille’a, w celu ułatwienia podróży osobom niepełnosprawnym. Toalety są przystosowane do potrzeb pasażerów na wózkach inwalidzkich. Nowoczesne, ergonomiczne fotele zapewniają komfort podróży wszystkich pasażerów.

Koleje Dolnośląski sukcesywnie również odbierają elektryczne zespoły trakcyjne Impuls z nowosądeckiego Newagu. Dwa z pięciu zamówionych pociągów można już spotkać na torach Dolnego Śląska. Zostały wprowadzone do eksploatacji w ramach jazd testowych, do obsługi wybranych połączeń. Do końca listopada spółka powinna odebrać wszystkie pięć Impulsów. Po spełnieniu wszystkich formalności sukcesywnie będą wprowadzane do obsługi połączeń, a od 13 grudnia będą obsługiwać regularne połączenia Wrocław – Rawicz i wzmacniać pozostałe połączenia w regionie.

– Do komfortu Impulsów mieszkańcy Dolnego Śląska już z pewnością się przyzwyczaili, bo mamy już 11 tego typu pojazdów – mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. – Ale nasze nowe składy ich zaskoczą. Wi-Fi i klimatyzacja, monitoring w naszych pociągach są już standardem, teraz dodaliśmy do wyposażenia wygodne stoliki na siedzeniach poprzedzających, żeby np. ułatwić pracę przy laptopie. Wyciągnęliśmy wnioski z eksploatacji Impulsów i w nowych pojazdach niespodzianek i zmian jest więcej.

Nowa jest również kolorystyka wnętrza. Ergonomiczne fotele są pokryte szara tkaniną o nowoczesnym, zastrzeżonym dla KD wzorze, co sprawia, że wnętrze pojazdu jest stonowane, klasycznie eleganckie i zdecydowanie bardziej przyjazne. W pojeździe zabudowano specjalne zamykane szafy dla drużyn konduktorskich, wyposażone w gniazdka. Obsługa dostała także większe stoliki do wypełniania dokumentów oraz elektroniczne oznaczenie miejsc służbowych. Nowe śmietniczki, stoliki, suszarki w WC, podświetlenia szyb – zmian jest więcej.

To nie koniec inwestycji taborowych Kolei Dolnośląskich. Do końca listopada odebrana zostanie również po modernizacji kolejna, czwarta jednostka EN57, która w grudniu ruszy na tory. Zakres przebudowy jest najszerszy z możliwych – pojazd dostanie klimatyzację, gniazdka elektryczne, nowe fotele, system informacji pasażerskiej.

Wszystkie pojazdy Kolei Dolnośląskich mają nowe oznakowanie logiem przewoźnika na zewnątrz składów.

– Duże logo ma nas zdecydowanie odróżniać od pozostałych przewoźników, których tabor można spotkać na Dolnym Śląsku – komentuje tę zmianę prezes Kolei Dolnośląskich. – Bardzo wyraźnie zostały również oznaczone miejsca dla rowerów, widać je już z zewnątrz, ponieważ umieściliśmy duże logo – symbol roweru - na szybach – dodaje Piotr Rachwalski.