Niewiele o transporcie kolejowym w expose Beaty Szydło

Niewiele o transporcie kolejowym w expose Beaty Szydło

18 listopada 2015 | Autor: RW
PODZIEL SIĘ

– Program naszego rządu mogę streścić w jednym zdaniu: po pierwsze - rozwój, po drugie - rozwój, po trzecie - rozwój. Musimy wyrwać się z pułapki średniego rozwoju – podkreślała premier Beata Szydło podczas swojego expose w Sejmie. Priorytetem nowego rządu pod jej przewodnictwem będzie rodzina i właśnie rozwój - szeroko rozumiany, w którym mieści się również modernizacja kolei.

Fot. kprm.gov.pl

Na rozwój kraju przeznaczymy przeszło bilion złotych – powiedziała premier. Pieniądze mają pochodzić przede wszystkim z funduszy europejskich i Banku Gospodarstwa Krajowego. – To też środki będące w dyspozycji przedsiębiorstw, w tym banków (…) oraz wniesione do spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe – wyliczała Beata Szydło.

Przy okazji objaśniania instrumentów finansowych premier wskazała na opóźnienia we wdrażaniu projektów unijnych z perspektywy 2014-2020. – Środki te nie zostały jeszcze uruchomione lub są uruchomione w niewielkim stopniu. Trzeba to zmienić – zaznaczyła Beata Szydło. – Jeżeli chcemy być skuteczni musimy lepiej zarządzać. Potrzebujemy do tego sprawnego, lepiej zorganizowanego rządu. Proponujemy zmiany w sposobie kierowania polityką gospodarczą. Naszym celem jest rozwój kraju, rozwój polskiej gospodarki. Dlatego centralnym miejscem nowego mechanizmu kierowania będzie Ministerstwo Rozwoju. Głównym jego zadaniem będzie przeprowadzenie naszego wielkiego planu inwestycyjnego – zaznaczyła premier.

Ministerstwo Rozwoju powstanie w pierwszej fazie z połączenia resortu rozwoju regionalnego i gospodarki. Z czasem nowy resort będzie przejmował obowiązki i kompetencje likwidowanego Ministerstwa Skarbu. W sferze inwestycji infrastrukturalnych rolę zarządzającego będzie dalej pełnić Ministerstwo Infrastruktury oddzielone od Ministerstwa Rozwoju, uzupełnione o dział budownictwa.

Przeprowadzenie planu budownictwa mieszkaniowego będzie obok budowy dróg, modernizacji kolei głównym programem realizowanym przez to ministerstwo – podkreśliła Beata Szydło.

Premier wspomniała też o budowie Doliny Kolejowej na wzór Doliny Lotniczej. Zabrakło jednak bliższych szczegółów. Warto tutaj zaznaczyć, że Dolinę Lotniczą (zlokalizowaną w południowo-wschodniej Polsce) cechuje duża koncentracja firm przemysłu lotniczego, ośrodków naukowo-badawczych oraz rozwiniętego zaplecze edukacyjnego i szkoleniowego. Gdzie mogłaby powstać Dolina Kolejowa? Tego się nie dowiedzieliśmy.

Więcej o transporcie kolejowym możemy znaleźć w programie Prawa i Sprawiedliwości z 2014 roku. „Odbudowanie polskiego kolejnictwa oraz utrzymanie własności Skarbu Państwa w tym sektorze zostało uznane za strategiczny cel polityki gospodarczej. Fundusz Kolejowy zostanie wsparty dodatkowymi środkami z budżetu państwa. Umożliwimy mu większy udział w finansowaniu inwestycji dotowanych ze środków UE. Dodatkowa kwota 3 mld zł rocznie pozwoli na remonty dworców i torowisk, zakup i modernizację nowych składów zarówno przez PKP Intercity, jak i przez Przewozy Regionalne, a także współfinansowanie inwestycji w transport publiczny w miastach” – napisano w dokumencie.

PiS chce też doprowadzić do powrotu wszystkich udziałów w Przewozach Regionalnych do Skarbu Państwa, a następnie dokapitalizować ją kwotą 500 mln zł, przeznaczając ją na zakup nowego taboru. W połączeniu z dodatkowymi środkami z budżetu państwa oraz z funduszami unijnymi zgromadzone pieniądze pozwolą na zakup co najmniej 80 nowych składów, które „powinny być zamówione w krajowych fabrykach”.

Z kolei w PKP PLK ma być skoncentrowany cały majątek potrzebny do zapewnienia obsługi ruchu pociągów poszczególnych przewoźników oraz do samodzielnego wykonywania przeglądów i utrzymania linii kolejowych. W segmencie przewozów towarowych Prawo i Sprawiedliwość zamierza wdrożyć zasadę „tiry na tory”. Jak zapisano w programie tej partii, odbudowa kolejnictwa oznacza też konieczność wyeliminowania wjazdu samochodów do centrów dużych miast.