PKP Intercity finalizuje rok dużymi wydatkami. Tylko jednego dnia, 30 grudnia, przewoźnik zasilił konta polskich producentów taboru ponad miliardem zł brutto. Dzięki temu większość pociągów kursujących w barwach przewoźnika jest nowa lub zmodernizowana. Wszystkie inwestycje współfinansowane są ze środków UE.
Nowoczesne, wygodne i bezpieczne pociągi to oferta, jaką na znacznej liczbie relacji może zaproponować PKP Intercity dzięki zakończonemu programowi inwestycyjnemu na kwotę 5,5 mld zł.
W ramach projektów kupiono nowe pociągi m.in. Flirt i Dart, wagony i lokomotywy oraz zmodernizowano już posiadane zasoby taborowe. Standardem nowych i zmodernizowanych składów jest klimatyzacja, nowoczesna toaleta, gniazdka elektryczne przy fotelach, przestrzeń barowa, elektroniczny system informacji pasażerskiej czy dedykowana przestrzeń dla osób niepełnosprawnych, rodzin z dziećmi czy osób podróżujących z rowerami.
Podniesiony został również poziom obsługi technicznej pociągów przewoźnika. Np. na warszawskiej Olszynce Grochowskiej, za ponad 120 mln zł, powstało najnowocześniejsze w Polsce centrum serwisowe. Od roku, w punkcie zatrudnionych jest blisko 150 specjalistów, którzy każdego dnia dbają
o składy Pendolino.
– To pierwszy w historii PKP Intercity tak znaczący program inwestycyjny. Jego realizacja jest dla nas sukcesem nie tylko ze względu na wydatkowanie tak potężnej kwoty. Dzięki niemu dysponujemy obecnie w większości nowymi i zmodernizowanymi pociągami – mówi Jacek Leonkiewicz, prezes zarządu PKP Intercity. – Dziś jesteśmy w stanie zaoferować naszym klientom standard do tej pory nieutożsamiany z polską koleją – dodaje.
