Transport miejski W walce o jak najpunktualniejszą komunikację w Krakowie

W walce o jak najpunktualniejszą komunikację w Krakowie

31 stycznia 2016
PODZIEL SIĘ

Każdego dnia inspektorzy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu prowadzą monitoring punktualności krakowskich linii tramwajowych i autobusowych. W autobusach, które wyposażone są w moduły GPS do kontroli punktualności wykorzystywane są specjalne programy komputerowe, umożliwiające również analizę danych historycznych dla danej linii. Pozwala to na precyzyjniejsze określenie przyczyn ewentualnych opóźnień.

Fot. www.zikit.krakow.pl

Podstawową metodą oceny punktualności jest jednak pomiar wykonywany przez inspektorów ZIKiT podczas kursu.  Z zebranych danych wynika, że punktualnie wykonywane są kursy na blisko 90% przejazdów realizowanych przez tramwaje (średnie opóźnienie jest niższe niż 5 minut). W przypadku linii autobusowych, które są bardziej narażone na opóźnienia wynikające z kongestii sieci drogowej (czyli korków) punktualność jest również wysoka – na poziomie 80% (przy opóźnieniach zwykle nie większych niż 10 minut).

– Dążymy do optymalizacji tras linii, tak by wspomniane współczynniki były możliwie wysokie. Należy mieć jednak świadomość, że uzyskanie 100% punktualności nie jest możliwe – przekonuje ZIKiT, uzasadniając to zmiennością ruchu w mieście, który opóźnić może wiele czynników, np. stłuczka czy nawet dłuższe zatrzymania na przystankach ze względu na pasażerów, np. rodziców z wózkiem.

– Punktualność kursów autobusów i tramwajów na poziomie jaki obecnie jest osiągany przez krakowską komunikację miejską, to bardzo dobry wynik Jeśli popatrzymy na szczegółowe dane ze średnimi opóźnieniami to również wypadają one dobrze, co potwierdzają poproszeni o skomentowanie wyników pracownicy Politechniki Krakowskiej – zaznacza operator.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Podróżuj i wygrywaj z Przewozami Regionalnymi Podróżuj i wygrywaj z Przewozami Regionalnymi
Następny artykuł PNUIK używało lokomotywę, choć miało ją wycofać z eksploatacji PNUIK używało lokomotywę, choć miało ją wycofać z eksploatacji