Majewski: brakuje wiary w konkurencyjność kolei

Majewski: brakuje wiary w konkurencyjność kolei

03 lutego 2016 | Autor: ARR
PODZIEL SIĘ

– Potrzebujemy zdecydowanie bardziej swobodnego podejścia do kolei, bo cały czas jest ona skrępowana procedurami i zasadami, które wywodzą się z XIX wieku – mówi Jakub Majewski, prezes Fundacji Prokolej.

Fot. Kurier Kolejowy

– Rynek transportu samochodowego rozwija się w Polsce świetnie – zwraca uwagę Jakub Majewski. – Polscy przedsiębiorcy wyjeżdżają coraz dalej swoimi ciężarówkami, są konkurencją dla przedstawicieli innych państw. Podobnie dzieje się w lotnictwie. Natomiast kolej ciągle stoi, ciągle pręży muskuły, ale nie jest w stanie się rozpędzić. Wydaje mi się, że musimy uwierzyć w to, że nasza kolej może być towarem eksportowym, że możemy być potężną branżą, że jesteśmy rynkiem o tak dużym znaczeniu dla Europy, że jesteśmy w stanie oddziaływać na znaczną część kontynentu. Ale musimy pozwolić rozwinąć skrzydła przedsiębiorcom kolejowym. Musimy dać im aktywnie, elastycznie działać, znacznie szerzej niż tylko próbując się wpisać w wąskie krajowe przepisy – dodaje.

Co najbardziej przeszkadza przedstawicielom branży kolejowej w Polsce? Prezes Fundacji Prokolej przypomina, że w branży kolejowej zawsze największy problem stanowiły finanse. Tłumaczy również, że w Polsce brakuje wiary w to, że kolej może być atrakcyjna i nowoczesna, zarówno dla pasażerów, jak i w zakresie przeowozów towarowych.

– Musimy wierzyć, że kolej zaoferuje nowe produkty, dzięki którym będzie konkurowała swoją jakością, nowoczesnością i atrakcyjnością dla podróżnego czy nadawcy ładunku – twierdzi Jakub Majewski.

 

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Nowe Centrum Gliwic wokół dworca kolejowego powstanie do 2020 r. Nowe Centrum Gliwic wokół dworca kolejowego powstanie do 2020 r.
Następny artykuł Tramwaj premium dążeniem Aglomeracji Górnośląskiej Tramwaj premium dążeniem Aglomeracji Górnośląskiej