Transport publiczny premium, w którym największą rolę do odegrania ma tramwaj, to transport zintegrowany, punktualny, oparty o jeden wspólny bilet. Otwarty na każdego pasażera – w tym seniora, niepełnosprawnego, obcokrajowca. Pasażer czuje się w nim bezpiecznie i komfortowo. A przy tym wszystkim transport publiczny premium nie może być drogi. – Brzmi jak bajka? Robimy wszystko, by stała się rzeczywistością – mówi Tadeusz Freisler, prezes Tramwajów Śląskich.
W transport szynowy warto inwestować, ponieważ w miastach to aktualnie najlepsza alternatywa dla samochodów. Bardzo szybko rozładowuje potoki pasażerów, co oznacza, że szybko przewozi dużą liczbę osób. Poza tym, tramwaj jest bezpiecznym środkiem transportu. Tak jak w komunikacji generalnie za najbezpieczniejszy środek transportu uważa się samolot, tak w komunikacji miejskiej takim środkiem transportu jest właśnie tramwaj. Poziom bezpieczeństwa pasażerów podnosi też monitoring w pojazdach.
– Oprócz tego tramwaj jest stosunkowo punktualnym środkiem komunikacji. Z roku na rok ta punktualność wzrasta – mówi Tadeusz Freisler, prezes Zarządu Tramwajów Śląskich. – Tramwaje nie emitują spalin. To ich ogromny atut. Smog nie jest już tylko straszakiem, ale faktem. Proszę spojrzeć na Kraków. Są dni, gdy smog dusi miasto. Widok ludzi w maskach na ulicach dziwi coraz mniej. Tramwaje są również dużo bardziej ciche i emitują mniej wibracji – dodaje.
Zdaniem Bolesława Knapika, dyrektora inwestycji i infrastruktury Tramwajów Śląskich największymi sukcesami zakończonego w ubiegłym roku projektu modernizacji infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Górnośląskiej są: odbudowa linii nr 7 łączącej Łagiewniki Targowisko z Bytomiem Zamłyniem (która przez kilka lat była na tym odcinku nieczynna) oraz modernizacja z dobudową drugiego toru linii 15 łączącej Katowice z Sosnowcem. Dzięki tej pierwszej inwestycji powstał alternatywny wobec linii 6 i 19 ciąg między Katowicami a Bytomiem, zaś druga kluczowa inwestycja przyniosła skrócenie czasu przejazdu.
– W centrum uwagi jest przede wszystkim pasażer. Nie tylko zyskał poprawę komfortu w podróży, ale otrzymał alternatywne rozwiązania w ramach transportu publicznego. Na wybranych odcinkach skrócił się czas przejazdu. Ale poza pasażerami, korzyści płyną dla mieszkańców nieruchomości zlokalizowanych wzdłuż torów. Nowoczesne torowiska to ograniczenie hałasu i drgań. Zyskują też kierowcy samochodów. Dzięki takim projektom zmienia się również postrzeganie komunikacji zbiorowej. Jej wizerunek się poprawia – przekonuje Bolesław Knapik.
Zyskuje także miasto. Przy okazji modernizacji rewitalizowane były obszary przyległe do torowisk, w tym sieci wodociągowe, nawierzchnie ulic i chodników, powstawały nowe przystanki.
Istotnym elementem jest są również centra przesiadkowe jak Chorzów Rynek. Takie rozwiązania zyskują coraz większą popularność, gdyż poszerzają ofertę transportową dla pasażerów. W jednym miejscu zintegrowane są różne rodzaje komunikacji – tramwajowa, autobusowa oraz kolejowa.
– W przypadku zakłóceń czy awarii istnieje możliwość skorzystania z alternatywnego środka komunikacji. Skracają się czasy przesiadek, gdyż wszystkie przystanki znajdują się w jednym miejscu. Dochodzą ułatwienia w postaci dynamicznej informacji pasażerskiej, parkingów, punktów usługowo-gastronomicznych. Ta multifunkcyjność centrów przesiadkowych jest wciąż melodią przyszłości, ale w taką stronę powinien zmierzać system komunikacji miejskiej – stwierdza dyrektor inwestycji i infrastruktury Tramwajów Śląskich.
Dodaje, że z prostej obserwacji tego, co dzieje się w miastach wypływa jeden wniosek. Nasycenie ulic samochodami osiągnęło taki poziom, że jedynym rozwiązaniem narastającego problemu jest rozwój komunikacji zbiorowej.
– Innej drogi nie ma. Ostatnie lata pokazały, że rozbudowa ulic nie rozwiązała problemu. Do tego samego wniosku doszła Komisja Europejska. Plany rozwoju transportu publicznego w Aglomeracji Górnośląskiej dotyczą w szczególności transportu szynowego, jako bardziej ekologicznego – mówi Knapik.
Stąd dążenia prezesa Freislera, aby transport opierał się na punktualnym tramwaju premium, który integrowałby cały transport, oparty o jeden wspólny i – co ważne - niedrogi bilet.
