W latach 2007-2013 władze województwa lubuskiego przeznaczyły blisko 200 mln zł na unowocześnienie taboru kolejowego. Teraz czas na następne duże inwestycje. – Będziemy wymieniać nie tylko tabor, ale i modernizować linie kolejowe – przekonuje marszałek Elżbieta Anna Polak.
Aktualnie park taborowy województwa składa się z 19 pojazdów pasażerskich, w tym 4 autobusów szynowych, 12 spalinowych zespołów trakcyjnych oraz 3 elektrycznych zespołów trakcyjnych. Łącznie na zakup pojazdów przeznaczono ponad 184,8 mln zł. Na tę kwotę składa się przede wszystkim nabycie elektrycznych Impulsów produkcji Newagu (każdy z nich kosztował 21,4 mln zł) oraz czterech spalinowych Linków Pesy (w sumie Lubuskie zapłaciło 49,2 mln zł). Oprócz tego województwo dysponuje jednym SA137 wartym 9,8 mln zł oraz dwoma SA134, które zostały zakupione za 16,5 mln zł. Jednocześnie samorząd wydał ponad 18,8 mln zł na modernizację pojazdów pozyskanych w latach 2003-2008 (SA133, SA105, SA108).
Obecny stan posiadania nie satysfakcjonuje zarządu województwa, ale najważniejsze obecnie to poprawa jakości infrastruktury. Marszałek wskazuje, że oferta kolejowa znacznie się poprawi po zakończeniu największych modernizacji, czyli tzw. Nadodrzanki łączącej Wrocław i Zieloną Górę ze Szczecinem oraz trasy E59 Poznań Główny - Szczecin Dąbie na odcinkach znajdujących się na terenie województwa lubuskiego. Obie inwestycje warte są ponad miliard złotych.
Ponadto do Kontraktu Terytorialnego wpisana została modernizacja linii kolejowych nr 14, 815, 816 odcinek Ostrów Wlkp. - (Krotoszyn) - Leszno - Głogów wraz z elektryfikacją odcinka Krotoszyn - Głogów. Na liście przedsięwzięć warunkowych Kontraktu, których realizacja jest uzależniona m.in. od dostępności środków finansowych uwzględniono również trzy przedsięwzięcia. Są to: prace na linii kolejowej nr 358 odc. Czerwieńsk – Gubin, rozbudowa i modernizacja infrastruktury linii nr 275 na odcinku gr. województwa - Żagań oraz linii nr 14 na odcinku Żagań - Żary – Forst, rozbudowa i modernizacja infrastruktury linii nr 203 na odcinku Krzyż - Gorzów Wlkp.
Obecnie zarząd województwa lubuskiego przygotowuje się do podjęcia renegocjacji z rządem RP zapisów Kontraktu w zakresie listy przedsięwzięć. Jednym z celów samorządu będzie doprowadzenie do przesunięcia wszystkich przedsięwzięć z listy rezerwowej na listę przedsięwzięć podstawowych, w tym również ww. inwestycji kolejowych.
Ponadto realizowane będą przedsięwzięcia w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. – W poprzedniej perspektywie wyremontowana została trasa Gorzów - Kostrzyn, w tej chcielibyśmy wyremontować trasę Krzyż - Gorzów, więc będziemy mieli całą linię zakończoną. Następny etap to Zielona Góra - Frankfurt. Trzecim elementem zawartym w RPO jest trasa od Wrocławia, przez Żary - Żagań – wyjaśniła Alicja Makarska, członek zarządu województwa lubuskiego.
Marszałek odniosła się także do kwestii uruchomienia połączenia na trasie Gorzów Wlkp. – Berlin. Przewoźnikiem będzie Arriva, podwykonawca Przewozów Regionalnych.
– Otrzymaliśmy pisemną ofertę Przewozów Regionalnych, bo stroną dla nas mogą być tylko Przewozy, bo to właśnie z nimi mamy podpisaną umowę na świadczenie usług kolejowych opiewającą na kwotę 44 mln zł. W budżecie zapisaliśmy zwiększenie dofinansowania o 400 tys., mając na uwadze jedno dodatkowe połączenie. Ponieważ jednak wynegocjowaliśmy 1,5 połączenia na trasie dłuższej, bo to jest Toruń- Gorzów- Berlin dwa połączenia (5:30 i 8:30) oraz jeden powrót (po godz. 18:00), dopłata musi być wyższa i o tym zadecyduje sejmik, 8 lutego. Chodzi o kwotę 640 tys. My te środki mamy, to są wolne środki, które udało nam się zaoszczędzić w ubiegłym roku – tłumaczy marszałek.
