Proces certyfikacji taboru kolejowego to proces złożony, kompleksowy i wielowymiarowy. Mówiąc o certyfikacji taboru na terenie UE, mamy przede wszystkim na myśli wykazanie zgodności podsystemu „tabor” z zasadniczymi wymaganiami dotyczącymi interoperacyjności systemu kolei (dyrektywa 2008/57/WE) dookreślonymi w poszczególnych „Technicznych specyfikacjach interoperacyjności”, potocznie nazywanych TSI.
Dla taboru zastosowanie w takim przypadku mają TSI dotyczące wagonów towarowych, lokomotyw i pojazdów pasażerskich, hałasu, bezpieczeństwa w tunelach, sterowania pokładowego, osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Każda z tych specyfikacji nakłada na producenta taboru konkretne wymagania techniczne, które są obowiązkowe do spełnienia przez każdy typ pojazdu ubiegający się o uzyskanie zezwolenia do eksploatacji.
Z punktu widzenia producenta, w szczególności w aspekcie szacowania ryzyka biznesowego związanego z procesem weryfikacji WE pojazdu kolejowego, niezbędne jest zdefiniowanie potencjalnych „wąskich gardeł”, które mogą obniżyć sprawność realizacji zlecenia dla klienta końcowego. Jakiekolwiek opóźnienie zagraża bezpośrednio terminom dostaw taboru, co skutkować może zarówno karami finansowymi określonymi w kontrakcie, jak również utratą prestiżu realizującego zlecenie.
O potencjalnych ryzykach związanych z procesem szeroko rozumianej oceny zgodności taboru z poszczególnymi TSI pisze ekspert Paweł Chachurski, kierownik Sekcji Mobility TÜV Rheinland Polska, Jednostka Notyfikowana nr 2627 w czerwcowym numerze „Kuriera Kolejowego”.
Zapraszamy także pracowników branży kolejowej na jedyne w Polsce, kompleksowe szkolenia z zakresu „Interoperacyjność systemu kolei Unii Europejskiej” oraz „Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym”. Jak ostatnio pisaliśmy, już niedługo rusza kolejny cykl szkoleń.
Więcej informacji www.szkolenia.kow.com.pl