Według analiz Centrum Zrównoważonego Transportu obecny rząd ma historyczną szansę lepiej zagospodarować dostępną kwotę 67,5 mld zł na kolej, tak aby w 2023 r. dwie trzecie, a nawet 70% polskiej sieci kolejowej była wyremontowana.
W ramach konsultacji społecznych CZT wskazało na konieczność wprowadzenia nowych zadań do programu. W opinii organizacji koszty projektów są przeszacowane. W poprzedniej perspektywie niemal na wszystkich projektach spółka PKP Polskie Linie Kolejowe notowała oszczędności przetargowe rzędu 30-40% wartości kosztorysowej. Podobne wyniki powtarzają się już na pierwszych przetargach z nowej perspektywy. Oznacza to, że na listach podstawowych opiewających na 67 mld zł jest ok. 14-15 mld zł zapasu. Zdaniem Centrum Zrównoważonego Transportu ważne, żeby pod tę kwotę już dziś przygotowywane były dodatkowe projekty.
– W poprzednich perspektywach tak nie było. Efekt był taki, że projekty okazywały sie tańsze, brak było odpowiednio zaawansowanych projektów rezerwowych - i kolej traciła środki – zauważa Krzysztof Rytel, ekspert CZT. Warto podkreślić, że PKP PLK zdają sobie z tego sprawę. – Spodziewamy się oszczędności. Dlatego przygotowujemy już studia wykonalności dla 11 projektów z listy rezerwowej KPK – mówi Ireneusz Merchel.
Wyraźnie zawyżone koszty ma też duża część projektów regionalnych. Jak wynik z wyliczeń Centrum, podczas gdy w poprzedniej perspektywie koszt rewitalizacji typowej linii regionalnej, jednotorowej, niezelektryfikowanej wynosił ok. 1,5 - 2,5 mln zł/km, w KPK większość tego typu projektów kosztuje 3, 4, a nawet 5 i 6 mln zł/km. Tymczasem jest to poziom przekraczający koszty przetargowe rewitalizacji z perspektywy 2007-13 linii magistralnych, dwutorowych, zelektryfikowanych. Przykładowo koszt rewitalizacji linii nr 1, odcinek Częstochowa - Koluszki wyniósł 4,4 mln zł/km. – Prawdopodobnie przyjęte zostało zastosowanie scentralizowanych, komputerowych systemów sterowania ruchem (LCS-ów), co jest bezzasadne na liniach o charakterze czysto regionalnym z małym natężeniem ruchu – akcentuje Rytel. Dodaje, że projekty multilokalizacyjne nie mają dokładnego zakresu realizacyjnego. Chodzi o takie przedsięwzięcia jak np. zwiększenie kolejowej dostępności regionów atrakcyjnych turystycznie (900 mln zł), udrożnienie podstawowych ciągów wywozowych z Dolnego Śląska (679,2 mln zł) i Górnego Śląska (1730 mln zł), zwiększenie dostępności magistrali E20 i C-E20 poprzez poprawę stanu technicznego przyległych linii kolejowych (1393 mln zł) Tym samym wielką niewiadomą jest czy mogą one objąć cały pakiet odcinków linii znajdujących się w bardzo złym stanie, a może objąć tylko linie magistralne utrzymane we względnie dobrym stanie.
Organizacja przygotowała również własną symulację, która pokazuje jak znacznie można poszerzyć zakres KPK w ramach dostępnej kwoty 67,5 mld zł. Symulacja zakłada utrzymanie obecnej listy projektów z list podstawowych POIiŚ, CEF i Polska Wschodnia oraz dodanie nowych przedsięwzięć finansowanych ze wspomnianych oszczędności, którą oszacowano na kwotę min. 14,5 mld zł. Dokonano weryfikacji kosztów projektów z RPO i dla zaoszczędzonych kwot zaproponowano dodatkowe projekty. Usunięto też kilka projektów, które dublowałyby zaproponowane zadania multilokalizacyjne oraz jeden (linia Zbąszynek - Czerwieńsk, II etap). Ponadto, autorzy podjęli próbę rozdzielenia projektów multilokalizacyjnych na konkretne zadania.
CZT proponuje dwa nowe projekty ogólnopolskie. Chodzi o budowę linii Podłęże – Piekiełko wraz z modernizacją linii Chabówka – Nowy Sącz (koszt wg KPK 8,9 mld zł) oraz Kolei Dużych Prędkości „Y”, etap I, odc. Warszawa Zachodnia - Bobrowniki (ok. 70 km, koszt ok. 5 mld zł). – Realizacja KDP przyniesie natychmiastowy rezultat w postaci przejęcia pociągów EIC Warszawa – Poznań z odcinka Warszawa – Łowicz, którego przepustowość jest wyczerpana. Wyeliminowałoby to konieczność rozbudowy linii nr 3 o dodatkowe tory na odcinku Warszawa Włochy – Błonie, która jest konieczna dla alternatywnego rozwiązania problemu braku przepustowości – wskazuje Krzysztof Rytel.
Raport CZT rekomenduje także przeznaczyć spore środki na przygotowanie następnych projektów budowy nowych linii kolejowych, które powinny być dominujące w następnej perspektywie (skoro do 2023 do 70% sieci kolejowej będzie wyremontowana). – Jeżeli ją także będziemy rozpoczynali z "pustą szafą projektów" to zakończy się ona zupełną katastrofą. Dlatego też już obecnym KPK powinny się znaleźć środki na prace przedprojektowe i projektowe, a do 2017 r. należy zatwierdzić dokument wyłaniający odcinki nowych linii do wybudowania po 2020 roku. Wówczas prace budowlane mogłyby się rozpocząć nawet w 2021 roku - "na zakładkę" z obecną perspektywą – wskazuje ekspert CZT.
Kolej dla Polski Powiatowej
Symulacja w raporcie CZT została przeprowadzona w podziale na województwa. W każdym z nich zweryfikowano koszty projektów z RPO. Przyjmowano orientacyjnie koszt rewitalizacji linii z RPO (jednotorowej, niezelektryfikowanej) na 1,5 mln zł/km w przypadku linii eksploatowanych i 2 mln zł/km w przypadku linii nieczynnych. Odnosząc to do kosztów projektów opolskich jako benchmarku (wzorca) należy uznać, że jest to realny, ale bezpieczny poziom. Przyjmowano dodatkowo 0,5 mln zł/km w przypadku wymiany sieci trakcyjnej i 1 mln zł/km toru w przypadku elektryfikacji. W ramach dostępnych kwot na inwestycje w linie kolejowe z Regionalnych Programów Operacyjnych proponowano nowe projekty posługując się tymi samymi stawkami wyceny. Uwzględniono także proponowane zadania do projektów multilokalizacyjnych.
– Symulacja pokazuje jak znacznie więcej można wykonać za kwotę 67,5 mld zł ponad to, co zawiera mapka w obowiązującym KPK - kolor czerwony to nowe projekty, kolor zielony to efektywnie rozdzielone środki z projektów multilokalizacyjnych – uzasadnia Rytel. Z szacunków CZT wynika, że przy zrealizowaniu zakresu jak na mapce w roku 2023 aż 2/3, a może nawet 70% sieci kolejowej Polski byłaby wyremontowana (uwzględniając wszystkie inwestycje od 1997 r., kiedy rozpoczęto modernizację linii E-20).
Program w takim kształcie objąłby ok. 8,5 tys. km linii kolejowych (ile obejmuje program uchwalony nie wiadomo, bo nie określono zakresu projektów multilokalizacyjnych). Centrum Zrównoważonego Transportu wskazuje, że obecnie zmodernizowanych i wyremontowanych mamy ok. 4,6 tys. km linii (nie licząc odcinków tych linii, które obejmą ponowne inwestycje z KPK - np. na odcinkach Poznań - Łowicz, Szczecin - Zielona Góra - Wrocław czy na "węglówce") - w sumie, zdaniem Centrum, w 2023 moglibyśmy mieć wyremontowanych ponad 13 tys. km linii.
– Czy tak się stanie? Wszystko w rękach rządzących. Mają wszystkie narządzie żeby to przeprowadzić. Niestety, przedstawiony do konsultacji projekt nowelizacji KPK zawierający tylko niewielkie zmiany (najważniejsza to wpisanie na listę podstawową nowego połączenia do Zakopanego - ważny postulat z raportu CZT) nie daje nadziei, że tak się stanie – mówi ekspert.
Raport "Jak zmienić Krajowy Program Kolejowy do 2023 r.?" jest dostępny tutaj.