Boom inwestycyjny na kolei nie skończy się na 2023 roku

Boom inwestycyjny na kolei nie skończy się na 2023 roku

08 września 2016 | Autor: RW
PODZIEL SIĘ

– Komisja Europejska będzie rekomendowała, aby kolejny budżet UE w obszarze polityki spójności był na podobnym lub większym poziomie w zakresie transportu drogowego i kolejowego. Tym samym może dojść w Polsce do powtórki z pierwszej i drugiej perspektywy – powiedział Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa w trakcie debaty pt. „Perspektywy rozwoju transportu w Polsce” odbywającej się w ramach XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.

Fot. KOW

Minister infrastruktury i budownictwa skomentował w ten sposób powtarzaną jak mantra formułę, że kolejny budżet UE na lata 2021-2027 będzie dla Polski dużo skromniejszy niż obecny. Przypomnijmy, że sektor kolejowy ma teraz do dyspozycji ok. 66 mld zł.

Andrzej Adamczyk powoływał się na wypowiedź Coriny Cretu, komisarz ds. polityki regionalnej, która 2 września br. przebywała w Krakowie. To oznacza, że rekordowe środki na transport, w szczególności efektywną i proekologiczną kolej nie muszą być wcale niższe niż obecnie. Tym samym „boom inwestycyjny” na torach może potrwać wiele lat. Z jednej strony to dobra wiadomość dla branży wykonawczej, a z drugiej potężne wyzwanie.

– Jesteśmy w trzecim roku realizacji obecnej perspektywy, a tak na dobrą sprawę projekty zaplanowane na lata 2014-2020 dopiero rozkręcamy – mówił Mirosław Pawłowski, prezes PKP S.A. również uczestnik panelu. Dodawał jednak, że nie widzi możliwości niezrealizowania zakładanych planów i priorytetów ujętych w Krajowym Programie Kolejowym do 2023 r.

Częścią dyskusji była też problematyka dotycząca korytarza Via Carpatia. Minister Andrzej Adamczyk mówił, że trasa jest bardzo potrzebna, gdyż nadaje właściwą rolę osi północ-południe, ze szczególnym uwzględnieniem wschodnich regionów Polski i krajów Unii Europejskiej.

– Poprzez realizację tego projektu chcemy domknąć lukę w polskim i europejskim systemie transportowym oraz zrównoważyć dysproporcję w rozkładających się dotychczas nierównomiernie potokach ruchu. Via Carpathia, obok funkcji transportowej, powinna być postrzegana także jako strategiczny projekt infrastrukturalny w kontekście wschodniej flanki NATO i wzmacniania bezpieczeństwa regionu – podkreślił minister Adamczyk.

Nawiązując do tego projektu Mirosław Pawłowski wspomniał o pracach modernizacyjnych na liniach kolejowych znajdujących się w dwóch podstawowych dla Polski korytarzach transportowych, również biegnących z północy na południe. – Są to ciągi prowadzące z portów morskich Szczecin i Świnoujście oraz Gdańsk i Gdynia. Priorytetem PKP na najbliższa lata jest zwiększenie dostępności kolejowej do tych lokalizacji, bo to jest nasze okno na świat. Chcemy, aby pociągi z bałtyckich portów docierały w głąb kraju, ale też dużo dalej, na południe Europy – mówił prezes PKP S.A. – Oprócz tego w obecnej perspektywie dokończymy modernizacje tras w relacji wschód – zachód. De facto pozostały nam do wykonania jedynie niewielkie odcinki na E20 i E30. Ogromne znaczenie ma w szczególności trasa w kierunku Terespola, ze względu na centrum logistyczne w Małaszewiczach, które ma być bramą do Europy na Nowym Jedwabnym Szlaku do Chin – podkreślał prezes PKP S.A.

Przypomniał, że modernizację przejdą także pozostałe trasy dedykowane przewozom towarowym np. na terenie Śląska. – Stan tych linii to nasza ogromna bolączka powodująca, że pociągi jeżdżą z niską prędkością handlową. Przez to mamy również ciasno na drogach, budowanych z wielkim wysiłkiem, które są następnie niszczone przez silne natężenie ruchu ciężarowego – mówił Pawłowski.

Podczas debaty poruszono też kwestie przewozów pasażerskich w zakresie stworzenia jednego wspólnego biletu na pociągi wszystkich przewoźników oraz budowy nowoczesnego systemu informacji pasażerskiej.

Infrastruktura kolejowa dedykowana pasażerowi ulega poprawie już od wielu lat. Nowe dworce i perony, a także modernizacja dróg dojścia do pociągu, budowa kładek nad torami, przejść podziemnych, wind, ułatwień dla osób z ograniczeniami w poruszaniu się sprawiają, że rośnie komfort korzystania z usług kolei. Ważnym elementem jest też systematyczne wdrażanie systemu dynamicznej informacji pasażerskiej. Dzięki niemu rozkład jazdy jest bardziej przejrzysty i przyjazny podróżnym.

Jest to informacja przygotowywana na bieżąco, która w znakomitej większości spełnia oczekiwania podróżnych – zaznaczał Mirosław Pawłowski. – Niemniej, dążymy do tego, aby każda wiadomość o zakłóceniu występującym na sieci kolejowej nie tylko jak najszybciej trafiała do podróżnych - za pośrednictwem komunikatów megafonowych na peronach i dworcach czy elektronicznych tablic informacyjnych - ale też, aby pasażer wiedział za ile przeszkody w ruchu pociągów zostaną usunięte – dodawał.

Jednocześnie Polskie Koleje Państwowe wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa pracują nad wdrożeniem tzw. wspólnego biletu. – Znajdujemy się w takim momencie, w którym szerokie grono zainteresowanych stron, głównie operatorów kolejowych może zgłaszać swoje pomysły do tego, jaka docelowo ma być formuła tego biletu – mówił prezes PKP S.A. Zaznaczał, że należy przybliżyć kolej tym, którzy obecnie z niej nie korzystają lub wręcz się jej boją. – Wiedza, która jest potrzebna pasażerowi to tak naprawdę tylko to, dokąd chce dojechać i ile może przeznaczyć na to pieniędzy. Resztę powinien mu podpowiedzieć specjalnie zaprogramowany system – tłumaczył.