Pociągi kursujące w rozkładzie jazdy edycji 2015/2016 w relacji Sierpc – Warszawa Gdańska, w związku z ograniczeniami związanymi z remontem na Moście Gdańskim oraz zapewnieniem skomunikowań zostały skierowane do Tłuszcza z pominięciem Warszawy. Za to w tym rozkładzie pojawiły się pociągi z Sierpca, które mają wydłużoną relację, tzn. nie kończą biegu w Nasielsku, ale jadą do Nowego Dworu Mazowieckiego. Dzięki temu podróżni mają do dyspozycji pociągi lepiej skomunikowane z pociągami lotniskowymi kursującymi do Warszawy i z powrotem.
Utrudnienia w kursowaniu pociągów Kolei Mazowieckich na linii nr 9 Warszawa – Działdowo są spowodowane dalszymi pracami remontowymi na Moście Gdańskim w Warszawie. W związku z nim ruch pociągów na odcinku Warszawa Praga - Warszawa Gdańska nadal odbywa się po jednym czynnym torze, od czasu kiedy w połowie roku specjaliści z Politechniki Warszawskiej i Wojskowej Akademii Technicznej stwierdzili, że znajduje się on w fatalnym stanie i "zagraża bezpieczeństwu życia, zdrowia i mienia". Pociągi lotniskowe, tak jak to było dotychczas, kursują co godzinę. W tym rozkładzie pojawiły się pociągi z Sierpca, które mają wydłużoną relację, tzn. nie kończą biegu w Nasielsku, ale jadą do Nowego Dworu Mazowieckiego.
– Warto tez zwrócić uwagę, że te pociągi jeżdżą szybko - taki pociąg przyspieszony z Nowego Dworu Mazowieckiego do Warszawy Gdańskiej jedzie średnio 25 minut, co jest czasem bardzo dobrym – podkreślił Dariusz Grajda, , członek zarządu, dyrektor handlowy Kolei Mazowieckich podczas spotkania w Starostwie Powiatowym w Nowym Dworze Mazowieckim poświęconym nowemu rozkładowi jazdy KM.
Starosta nowodworski przypomniała, że mieszkańcy powiatu licznie dojeżdżają do pracy do Warszawy. – Stąd transport kolejowy jest dla nas bardzo ważny – zaznaczyła Magdalena Biernacka,.
Dariusz Grajda zwrócił uwagę, że linia nr 9 jest pod względem jakości przewozów kolejowych wyróżniająca się głównie ze względu na tabor, jaki tam kursuje. – Są to elektryczne zespoły trakcyjne EN76 „Elf” kursujące jako pociągi lotniskowe, EN57AL, ER75 „Flirt” oraz wagony piętrowe, obsługujące pociągi przyspieszone –wyliczał dyrektor KM.
Podczas konferencji wiele miejsca poświęcono bezpieczeństwu. Pozytywny jest fakt, że niebezpiecznych zdarzeń na obszarze kolejowym jest stosunkowo niewiele. Niemniej jednak czasem do nich dochodzi, stąd potrzebna jest jeszcze lepsza współpraca pomiędzy przewoźnikiem a służbami policji oraz Strażą Ochrony Kolei. Obecny na spotkaniu Marek Chodakowski, komendant powiatowy policji zachęcał także, by mieszkańcy korzystali ze specjalnej aplikacji: Krajowej Mapy Zagrożeń, które jest świetnym narzędziem do zgłaszania wszelkiego rodzaju zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu, także w przypadku terenów kolejowych.
