Zapewne wielu z naszych Czytelników słyszało o brutalnym pobiciu, które miało miejsce na dworcu w Lesznie. Kobieta na wózku inwalidzkim podróżowała samotnie z Częstochowy do Leszna, gdzie miała przesiąść się na inny pociąg. Zmierzała do sanatorium na terenie powiatu gostyńskiego. W podróży poznała mieszkańca Rudy Śląskiej.
Na dworcu w Lesznie kobieta miała przesiadkę do innego pociągu. 33-latek prowadził ją po peronie, nie wykazując żadnych oznak agresywnego zachowania. W jednej chwili coś sprawiło, że zupełnie zmienił swoje nastawienie.
W pewnym momencie zepchnął ją razem z wózkiem na tory, zeskoczył i chwyciwszy kamień, zaczął okładać ją po głowie i po całym ciele. Wołanie o pomoc usłyszeli kierownik pociągu i znajdujący się na peronie licealista. To oni odciągnęli napastnika. Chwilę później dołączył do nich pracownik Straży Ochrony Kolei, który wezwał policję. Ci zatrzymali sprawcę i przewieźli na komendę.
Na wyróżnienie zasługuje zachowanie kierownika pociągu Kolei Wielkopolskich pana Sergiusza Teodorczyka. To właśnie pan Sergiusz obezwładnił sprawcę, ratując kobiecie życie. Nasza Redakcja przyłącza się do wyrazów uznania dla odwagi i skuteczności działań kolejarza.
