PKP Polskie Linie Kolejowe są na półmetku przygotowań do realizacji Krajowgo Programu Kolejowego i przygotowują się już do następnej perspektywy budżetowej UE. Zarządca infrastruktury planuje m.in. budowę KDP oraz podniesienie prędkości na głównych magistralach do 200-230 km.h.
Prezes Polskich Linii Kolejowych przedstawił postępy w realizacji Krajowego Programu Kolejowego i zakres wykorzystania przez spółkę funduszy unijnych z perspektywy 2015 – 2023. Do końca ubiegłego rokoku PLK rozstrzygnęły przetargi na 18 mld zł w tym 17 mld to projekty z tak zwanej „wielkiej ofensywy”. W tym roku spółka zamierza zakończyć przetargi na kwotę 8 – 10 mld zł, tak by w przyszłym roku rozpocząć realizację projektów na ponad połowę kwoty zarezerwowanej w KPK.
PLK chce linii Płock – Modlin
Krajowy Program Kolejowy na lata 2015 -2023 skupia się na modernizacjach, ale PLK przymierza się powoli do budowy nowych linii kolejowych. – W obecnej perspektywie planujemy budowę linii Podłęże – Piekiełko, ale są również pomysły na inne odcinki linii. Nie wiem, czy w zależności od możliwości finansowych powstanie taka linia jak np. Modlin – Płock. Myślę, że ona ma sens – powiedział dziennikarzom Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
Innym projektem budowy nowej linii jest koncepcja Kolei Dużych Prędkości, którą przygotowywano kilka lat temu i zawieszono w 2011 r. PLK zamierza powrócić do tego projektu. – Analizujemy również pomysły budowy innych linii. Program budowy nowych linii kolejowych zmierza w kierunku budowy KDP. Sytuacja jest taka, że będzie budowany Centralny Port Lotniczy. To są decyzje rządowe. Jeżeli tak się stanie to KDP będzie miało sens – powiedział Merchel.
Docelowa prędkość minimum 200 km/h
Zarząd pracuje nad programem zwiększenia prędkości na liniach magistralnych do 200-230 km/h. Spółka przygotowała wykaz linii planowanych do takiej modernizacji, a obecnie propozycje te poddawane są analizom. W pierwszej kolejności do prędkości 230 km/h dostosowana będzie Centralna Magistrala Kolejowa od Grodziska Mazowieckiego do Zawiercia.
– Skoro analizy wykazują, że możemy przy napięciu 3kV jeździć z prędkością do 230 km/h, to powinniśmy dążyć na ciągach podstawowych do budowy takich linii i to jest nasza filozofia. Natomiast pamiętajmy, że musi być spełnionych kilka warunków. Po pierwszze odpowiednia geometria, która to umożliwia. Po drugie musi być zapotrzebowanie na takie przewozy i oczywiście odpowiedni stan podtorza i urządzeń w tym przejazdy nie krzyżujące się z drogami – wyjaśnił prezes PLK.
E20 będzie linią towarową
Podniesienie prędkości do 200-230 km/h to perspektywa wieloletnia, która uwzględnia także inne projekty PLK w tym budowę linii Kolei Dużych Prędkości, którą spółka chce zrealizować. Plan budowy tej linii podważa sens podnoszenia prędkości na linii E20, na której zachowany zostanie obecnie obowiązujący limit 160 km/h.
– Linia E20 Warszawa - Poznań jest stosunkowo geometrycznie prosta i można by ją zmodernizować do prędkości 200 km/h. Ale pojawia się pytanie, jeżeli będzie budowana KDP, która przejmie ruch pociągów pasażerskich to linia E20 będzie linią głównie dla ruchu towarowego i pociągów lokalnych. W tym momencie "żyłowanie" jej parametrów nie ma logicznego i ekonomicznego uzasadnienia – zauważył Ireneusz Merchel.
Prezes PLK zapewnił też, że spółka przygotowuje się już do następnej perspektywy budżetowej UE i ogłasza przetargi na studia wykonalności dla planowanych inwestycji, tak aby było więcej czasu na realizację prac. Obecnie PLK wraz z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa analizują, które linie będą modernizowane i budowane po 2023 r. PLK zwiększy także wydatki na utrzymanie, gdyż kończą się okresu gwarancji na linie zmodernizowane w poprzednich latach.
