Bombardier powalczy w sądzie o przetarg na linię Otwock – Lublin

Bombardier powalczy w sądzie o przetarg na linię Otwock – Lublin

01 lipca 2017 | Autor: Łukasz Kuś
PODZIEL SIĘ

Zarząd Bombardiera Transportation (ZWUS) i związki zawodowe protestują przeciw decyzji KIO, która nakazała PKP PLK odrzucić ofertę firmy z powodów formalnych i podpisać umowę droższą o 160 mln zł. Bombardier odwołał się od tej decyzji do sądu.

Fot. Tvccls CC BY-SA 4.0

W ubiegłym roku PKP Polskie Linie Kolejowe przeprowadziły przetarg na budowę systemu ERTMS na linii nr 7 Otwock – Lublin. Najkorzystniejszą ofertę o wartości 443 mln złożył Bombardier Transportation (ZWUS). Thales za swoje usługi zażądał ponad 607 mln zł. Francuski koncern odwołał się od wyboru PLK do KIO.

Krajowa Izba Odwoławcza wydała w tej sprawie dość zaskakujące orzeczenia. Izba uznała, że cena zaproponowana przez Bombardiera nie jest rażąco niska, ale mimo to nakazała PLK odrzucenie tej oferty i wybór propozycji Thalesa. Powodem dla którego KIO wydała taki wyrok był dokonane przez katowicką firmę zmiany w załączniku z listą urządzeń przeznaczonych do wcześniejszej płatności. Bombardier uznał orzeczenie Izby za niezasadne i sprzeczne z duchem Prawa Zamówień Publicznych i odwołał się do sądu okręgowego.

– W związku z tym, że decyzję uznajemy za niezasadną oraz krzywdzącą, nie tylko dla nas ale i zamawiającego, została ona zaskarżona przez naszą spółkę i aktualnie czekamy na rozpoznanie sprawy przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż Izba w swoim wyroku uznała, że cena jaką zaproponował Bombardier we wspomnianym zadaniu nie była ceną rażąco niską i uwzględniała wszystkie koszty niezbędne do jego należytej realizacji – skomentował Sławomir Nalewajka, prezes Bombardiera Transportationa (ZWUS).  

Decyzję zarządu spółki poparły związki zawodowe, które protestują przeciw decyzji KIO i apelują do PKP PLK o niepodpisywanie umowy z firmą Thales do czasu rozstrzygnięcia odwołania Bombardiera przez sąd okręgowy.

Ze zdumieniem przyjęliśmy rozstrzygnięcie odwołania przedstawione przez Krajową Izbę Odwoławczą nakazujące odrzucenie oferty firmy Bombardier. Ten wyrok budzi w nas poczucie niesprawiedliwości i kompletnego niezrozumienia branży. Wedle posiadanych przez nas informacji izba – z jednej strony stwierdziła że cena Bombardiera nie jest rażąco niska (czyli prawidłowa), a z drugiej strony z jakiegoś zupełnie błahego powodu (zmiana w zakresie listy urządzeń przeznaczonych do wcześniejszej płatności – opcjonalnej w postępowaniu) nakazała odrzucić ofertę firmy. Takie rozstrzygnięcie jest niezrozumiałe dla nas jako pracowników ale też polskich podatników. Dlaczego zmiany na liście materiałów, której można było po prostu w ogóle nie dołączyć do oferty ma spowodować, że odrzuca się najkorzystniejszą ofertę i otwiera drzwi do podpisania umowy droższej o ponad 160 mln zł – napisali związkowcy w piśmie adresowanym do PKP PLK, Urzędu Zamówień Publicznych i KIO.