W Gdańsku odbywa się XIX edycja Międzynarodowych Targów Morskich i Konferencji BALTEXPO 2017. Jednym z panelistów podczas targów był Anatol Kupryciuk, prezes LOTOS Kolej, który wziął udział w debacie o transporcie intermodalnym.
LOTOS Kolej jest trzecim największym przewoźnikiem kolejowym w Polsce realizującym transport intermodalny. Ze względu na niezwykle szybki rozwój polskich portów morskich oraz perspektywy związane z realizacją przewozów intermodalnych w ramach korytarzy międzynarodowych, istnieją realne perspektywy wzrostu całego rynku, czego pierwsze efekty widzimy już teraz.
Transport intermodalny za pośrednictwem kolei jest szczególnie zasadny w relacjach dłuższych, które przekraczają 100 kilometrów. Ze względu na obwarowania związane z tą gałęzią przewozów, niezwykle istotny jest dialog pomiędzy stronami kolejowego transportu intermodalnego, w celu opracowania jak najbardziej optymalnych warunków do rozwoju.
- Oczekuję przewidywalności technicznej i organizacyjno-prawnej. Planując przejazd musimy wiedzieć kiedy wjedziemy na terminal, ile będą trwały kwestie związane z załadunkiem i jaki czas przejazdu oferuje nam zarządca infrastruktury - powiedział Anatol Kupryciuk.
Przedstawiciele Polskiej Izby Spedycji i Logistyki oraz prezesi centrów logistycznych i firm transportowych, również kolejowych, debatowali podczas XIX Międzynarodowych Targów Morskich BALTEXPO w panelu pt. "Intermodal jako optymalne narzędzie łańcucha dostaw".
Transport kolejowy od lat konkuruje z transportem samochodowym w rywalizacji o klientów. Zgodnie z założeniami transportu intermodalnego taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Podstawowym problemem transportu kolejowego jest to, że biorąc pod uwagę aktualne uwarunkowania, koszt dostępu do tonokilometra w transporcie kolejowym i drogowym istotnie się od siebie różni, na niekorzyść kolei. W dodatku obecny stan infrastruktury kolejowej pozwala na rozwinięcie prędkości handlowej maksymalnie do 24 km/h.
- Gdyby nastąpiła znacząca poprawa infrastruktury kolejowej i wzrostu prędkości handlowej do wartości osiąganej przez naszych zachodnich partnerów, moglibyśmy dwukrotnie zwiększyć wydajność zasobów dedykowanych pod przewozy towarowe. Te wszystkie czynniki w konsekwencji przekładają się na jakość, a także stawkę jaką możemy zaoferować klientowi, który oczekuje dowiezienia ładunku w akceptowalnej cenie oraz czasie - dodał prezes.