Związki zawodowe porozumiały się z zarządem PKP Cargo w sprawie zmian w systemie wynagradzania pracowników – informuje spółka. Głównym punktem porozumienia jest wprowadzenie zasady, że wzrost wynagrodzeń będzie powiązany z wydajnością, ale na razie podwyżkę i jednorazową premię przewidziano według dotychczasowych zasad. Wzrost wynagrodzeń od 1 września do końca roku pochłonie 33,9 mln zł.
Na mocy porozumienia, strony postanowiły, że z dniem 1 września 2018 r. wdrożona zostanie podwyżka wynagrodzeń. Spółka oszacowała, że do końca 2018 r. koszt podwyżki łącznie z jednorazową premią wyniesie około 33,9 mln zł. Jednocześnie zarząd spółki zakłada, że koszt jednostkowy na tonokilometr nie ulegnie zwiększeniu w roku 2018 ze względu na rosnącą efektywność przewozów.
Zarząd przewoźnika będzie pracować nad zbudowaniem systemu motywacyjnego, który pozwoli najbardziej produktywnym pracownikom osiągnąć wyższe zarobki. System ma zacząć obowiązywać w 2019 r.
- Trzeba zauważyć to, że postulat powiązania pensji z wydajnością był podnoszony przez samych związkowców. Strona społeczna wykazała zrozumienie dla zasady, że wzrost kosztów wynagrodzeń musi iść w parze ze wzrostem wydajności. Takie podejście jest zbieżne z punktem widzenia zarządu. – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo. – Chcemy płacić więcej pracownikom, ale musimy też, jako przedsiębiorstwo dbać o to, aby nie doszło do wzrostu kosztów jednostkowych na tonokilometr – podkreśla prezes Warsewicz.
Szef PKP Cargo zwraca też uwagę na to, iż nowy system wynagradzania nie spowoduje pogorszenia wskaźników finansowych spółki.