Port w Gdańsku rośnie w szybkim tempie, najszybszym w Europie. W ciągu zaledwie dwóch lat ilość przeładunków wzrosła o 12 milionów ton. By sprawnie obsługiwać te ładunki, musimy inwestować. Stawiamy na inwestycje w terminale głębokowodne, nabrzeża oraz przebudowę układu drogowo-kolejowego.
Inwestujemy my jako Zarząd Portu, ale równocześnie na terenach portowych prowadzone są inwestycje przez inne podmioty, m.in. PKP PLK, Urząd Morski czy naszych kontrahentów. Realizujemy bardzo duży program inwestycyjny – w zewnętrznej części Portu przebudowujemy układ drogowo-kolejowy, a Porcie Wewnętrznym pogłębiamy tor wodny i modernizujemy kilka kilometrów nabrzeży. Nadal jest jeszcze sporo do zrobienia. Przed nami kolejne parkingi buforowe – jeden już oddaliśmy do użytku, w ciągu kilku lat powstaną jeszcze trzy. Dzięki nim ruch w Porcie będzie płynniejszy, a kierowcy nie będą musieli czekać na rozładunek w kolejce przy terminalu.
Do niedawna część Portu pokrywał las, ale zmieniliśmy podejście do komercjalizacji terenów – stawiamy na tereny uzbrojone, oczyszczone. Takie, które są gotowe na przyjście naszych potencjalnych kontrahentów. Budowa Portu Centralnego zwiększy nasze możliwości terenowe i pozwoli na dalszą komercjalizację. W ciągu ostatniego roku przeskoczyliśmy w rankingu największych bałtyckich portów z 6. na 4. pozycję. Przeładowaliśmy 49 mln ton towarów, ale po zrealizowaniu naszych planów inwestycyjnych ta liczba się podwoi.
Stawiamy na rynki zagraniczne. Otworzyliśmy biuro handlowe w Szanghaju, zamierzamy otworzyć kolejne w Mińsku i Pradze. Port Gdańsk ma teraz swoje 5 minut, które staramy się wykorzystać do granic możliwości.