Kurier Kolejowy apeluje - pomóżmy młodemu kolejarzowi Łukaszowi !!!!!

Kurier Kolejowy apeluje - pomóżmy młodemu kolejarzowi Łukaszowi !!!!!

22 czerwca 2020 | Źródło: Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

"Nazywam się Łukasz Szczodry mam 26 lat, urodziłem się w Dąbrowie Górniczej i tam dorastałem, obecnie jestem mieszkańcem Sławkowa. Skończyłem studia magisterske na kierunku Transport Szynowy. Pracuje w firmie JSW Logistics Sp. z o. o. zajmującej się transportem kolejowym na stanowisku p.o. Mistrza ds. Transportu." - tymi słowami rozpoczął list napisany do redakcji Pan Łukasz zwracając się o wsparcie jego walki z bardzo trudnym przeciwnikiem, jednym z najgorszych typów guza mózgu - rozlanym glejakiem o wysokiej złośliwości, nieoperacyjnym.

     

Łukasz Szczodry

Swoją przygodę z koleją rozpoczął po ukończeniu studiów inżynierskich od kursu na licencję maszynisty. Podczas szkolenia na maszynistę zaoferowano Mu szkolenie na prowadzącego pojazdy kolejowe wyłącznie w obrębie bocznicy kolejowej. Zgodził się na tą propozycję ze względu na krótszy okres szkolenia. Po około 2 latach wykonywania pracy jako prowadzący pojazdy kolejowe dostał propozycję szkoleniaw celu uzyskania uprawnień  mistrza do spraw transportu. Niestety choroba przerwała szkolenie i nie pozwoliła na objęcie w pełni tej posady. Ma jednak nadzieję, że po chorobie będziemógł dalej pracować i dalej podnosić swoje kwalifikacje.

Od 8 stycznia 2020r Łukasz podlegał leczeniu  w Centrum Onkologii - Instytucie im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach przyjmując agresywną chemioterapię oraz radioterapię, przez kolejne 6 tygodni (30 frakcji).

Po zakończeniu leczenia w szpitalu leczenie kontynuuowane jest w domu. Raz w miesiącu ma wyznaczaną kontrolę w Centrum Onkologii, pobierana jest  krew i czeka na rozmowę z lekarzem. Jeżeli wyniki krwi są dobre, zostaje zadysponowana chemia do domu w tabletkach którą przyjmuje przez 5 dni. Obecnie czeka na 4 cykl chemii w domu, z 6 zaplanowanych. 18 maja miał wykonany kontrolny rezonans magnetyczny głowy i aktualnie czeka na konsultacje.

W tej chorobie każda zmiana pogody ma wpływ na jego samopoczucie np. nasilają się ataki, wystepują częstsze bóle głowy. Wtedy też zwiększają się koszty leczenia, ponieważ musi przyjmować większe dawki leku. Miesięczne koszty terapii oscylują w granicach 13-15 tysięcy złotych.

Wraz z żoną, w której ma olbrzymie wsparcie, są przekonani, że wygrają tę walkę. Ale żeby było to możliwe musi przyjmować leki, oleje oraz suplementy, kóre pozyskuje dzięki wsparciu przyjaznych mu ludzi.

"Leczenia olejami nie mogę przerwać, ponieważ pominięcie jednej dawki może powodować reaktywację komórek rakowych, stąd też mój apel oraz prośba o pomoc. Proszę pomóżcie mi wygrać walkę z tym ciężkim przeciwnikiem, abym mógł dalej cieszyć się życiem" kończy tymi słowami swój list  Łukasz Szczodry.

Więcej na stronach: https://www.facebook.com/walkazglejakiem,   pomagam.pl/lukasz-glejak