Umowa na inteligentny system zarządzania nową zajezdnią w Warszawie podpisana. Tramwaje Warszawskie wkrótce zbudują obiekt, gdzie będą serwisować 150 tramwajów. W zarządzaniu zajezdnią pomoże system informatyczny.
Jak to działa?
System zidentyfikuje każdy tramwaj wjeżdżający i wyjeżdżający z zajezdni, a także sprawdzi, na którym torze się on znajduje. Sterowanie zwrotnicami i semaforami będzie odbywało się automatycznie, bez ingerencji motorniczego. Do systemu podłączona będzie także myjnia, stanowiska diagnostyczne, stanowiska obsługowe i urządzenia serwisowe - np. dystrybutory płynów, olejów, piasku. Pracownicy będą mieli aplikację na smartfony albo tablety, które pokażą całą sytuację w zajezdni.
Oszczędności
Automatyczna zajezdnia oznacza oszczędności. Zajezdnia Annopol będzie wyposażona w 100 zwrotnic, z czego ponad 70% z nich będzie przekładane automatycznie przez system. Dzięki temu tramwaje będą jechały z jednostajna prędkością bez zatrzymań, co pozwoli zaoszczędzić energię elektryczną podczas ruszania wagonów. Szacowane oszczędności zautomatyzowania zajezdni w ciągu 10 lat wyniosą około 10 mln złotych, co jest zbliżone do kosztu zakupu i instalacji systemu.
Koszty, terminy
Budową systemu, który zostanie wdrożony w zajezdni w 2023 roku, za 12 mln 239 tysięcy złotych, zajmie się firma PSI Polska. Wykonawca będzie miał również obowiązek przekazać Tramwajom Warszawskim kod źródłowy systemu. Zapewni też możliwość jego przebudowy i modyfikacji.
Jaka będzie nowa zajezdnia?
Zajezdnia na Annopolu będzie zajmowała powierzchnię niemal 12 hektarów i nocować będzie w niej ponad 150 tramwajów. Będę w niej także nocowały nowe niskopodłogowe tramwaje dla Warszawy. Znajdą się tu stanowiska do sprawdzania, czy wagony są sprawne, lakiernia, myjnie czy urządzenie do szlifowania kół w tramwajach.
Załoga zajezdni zajmie się też bardziej codziennymi czynnościami – sprzątaniem, uzupełnianiem piasku w mechanizmach hamulcowych czy codziennymi przeglądami. Długość wszystkich torów w zajezdni przekroczy 14 km.
