Do niecodziennego wypadku doszło dzisiaj w nocy o godzinie 00.30 w miejscowości Spijkennisse na stacji De Akkers - końcowej stacji linii C (czerwonej) i D (błękitnej) rotterdamskiego metra.
Spijkenisse to miejscowość granicząca od wschodu z Roterdamem, w której końcową stację mają dwie C (wschód - zachód) i D (północ-południe) rotterdamskiego metra. Stacja De Akkers (sąsiadująca z nią dzielnica Spijkenisse) została otwarta 25 kwietnia 1985 roku.
2 listopada br. 30 minut po północy pociąg kończący bieg nie zatrzymał się na stacji, przebił się przez zderzaki (kozły oporowe) na końcu linii. Na szczęście metalowa rzeźba wielorybiego ogona zopobiegła całkowitemu zniszczeniu pociągu.
Lokalne agencje informacyjne podały, że maszynista był w stanie samodzielnie wyjść z pociągu, mimo to zapobiegawczo został odwieziony do szpitala. Policja poinformowała, że w pociągu nie było pasażerów.