Lokomotywy elektryczne Alstom, produkowane nie we Francji, ale w Kazachstanie, mogą być dostarczane do Kolei Ukraińskich. W Parlamencie Ukrainy zarzuca się rządowi błędną politykę przemysłową.
Ambasador Ukrainy we Francji Wadim Omelczenko zapowiedał wcześniej, że podczas planowanej wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona na Ukrainie może zostać podpisanych kilka dużych kontraktów, w tym umowa z Alstomem na dostawę lokomotyw elektrycznych. Porozumienie między Kolejami Ukraińskimi a Alstomem ma być dwuetapowe: pierwszy etap przewiduje odbiór 50 lokomotyw elektrycznych, drugi - do 80.
Według relacji Centrum Strategii Transportowych dziś podczas briefingu w Radzie Najwyższej Ukrainy Dmitrij Kisilewski, pierwszy zastępca przewodniczącego Parlamentarnej Komisji ds. Rozwoju Gospodarczego powiedzał, że według posiadanych przez niego informacji Alstom planuje dostarczać lokomotywy na Ukrainę nie z Francji, ale ze swojego zakładu w Kazachstanie.
"Jeśli to się potwierdzi, będzie to bardzo znamienny fakt. Kazachstan mógł zaprosić francuskiego producenta do ulokowania produkcji w swoim kraju, był w stanie stworzyć miejsca pracy dla swoich obywateli. A ta produkcja działa nie tylko na rynek kazachstański, ale także na eksport. Komponenty i części zamienne do lokomotyw będą też produkowane w Kazachstanie i Chinach”- powiedział deputowany.
Podkreślił jednocześnie, że Kazachstan jest przykładem udanej polityki przemysłowej tego państwa i „całkowicie błędnej polityki władz ukraińskich”. „Dlaczego Alstom założył przedsiębiorstwo w Kazachstanie - kupił udziały w fabryce, zainwestował w sprzęt, a na Ukrainie nie? Może rząd nie zaprasza do tego międzynarodowych firm?” - pytał Dmitrij Kisilewski.
Zdaniem parlamentarzysty obowiązkiem rządu jest zapewnienie maksymalnego udziału ukraińskiego komponentu w produkcji lokomotyw, ponieważ zapewni to pracę obywatelom Ukrainy i wpłaty podatków do budżetów ukraińskich miast.
11 posłów skierowało apel do premiera Ukrainy. Posłowie proszą o wyjaśnienie, na jakich warunkach planowana jest umowa z francuskim koncernem Alstom na zakup lokomotyw elektrycznych dla Ukrzaliznyci.
Zakład w Nur-Sułtan w Kazachstanie produkuje lokomotywy Alstom, które są eksploatowane w Kazachstanie i są również dostarczane do Azerbejdżanu. Do czerwca 2020 roku, w ciągu dwóch lat, Kazachstan wyprodukował dla Azerbejdżanu 12 lokomotyw z 40 przewidzianych w kontrakcie.
Wcześniej w rozmowie z Centrum Strategii Transportowych Henri Poupard-Lafarge, prezes zarządu Alstom, powiedział, że z uwagi na to że fundusze będą pochodzić z Francji, lokomotywy będą montowane głównie we Francji, a częściowo na Ukrainie.