W zakładzie Škoda Transportation w Pilźnie powstają nowe pociągi Moravia - 37 jednostek zamówionych przez Region Południowo-Morawski w Czechach. Pierwsze pojazdy powinny być gotowe do końca tego roku. Pod koniec czerwca br. miała miejsce kolejna wizyta kontrolna przedstawicieli zamawiającego u producenta. Po raz pierwszy mogli zobaczyć już zmontowaną i działającą jednostkę MORAVIA.
Region Południowo-Morawski zakupił od Škoda Transportation 25 czteroczłonowych jednostek RegioPanter (EMU310) z 333 miejscami siedzącymi i 6 jednostek dwuczłonowych (EMU140) z 146 miejscami siedzącymi. Jednocześnie umowa zawierała opcję zwiększenia w ciągu miesiąca zamówienia o kolejne sześć czteroczłonowych pojazdów z czego władze regiony skorzystały zlecając wykonanie łącznie 37 zestawów.
Zgodnie z umową, pociągi będą kursować na liniach S2 Křenovice horní nádraží - Brno hl. n. - Březová nad Svitavou (linie 300 + 260) i S3 - Vlkov u Tišnova - Brno hl. n. - Břeclav (linia 250), oraz ewentualnie na innych liniach.
Pierwotny kontrakt na zakup 31 jednostek jest wart 5,499 miliarda koron netto, Škoda tylko nieznacznie przekroczyła maksymalną wartość ustaloną przez region w przetargu. Cena zakupu jednego egzemplarza EMU 140 wynosi 117 mln CZK, w przypadku EMU 310 - 191,9 mln CZK.
Oprócz umowy o zakup 37 jednostek zawarty został kontrakt na obsługę pojazdów, zgodnie z którym region zapłaci 32,60 CZK za każdy przejechany kilometr czteroczłonowego zestawu, a w przypadku dwuczłonowego - 29,48 CZK za kilometr. Kontrakt zawarto na trzydzieści lat. Kwoty te obejmują tzw. full service, który zawiera konserwację planową w określonych cyklach i zakresie, konserwację nieplanowaną, serwis, remont i sprzątanie. Przewoźnik w ogóle nie będzie musiał zajmować się konserwacją, a jedynie eksploatacją.
Malatura pojazdów oparta jest na kolorystyce nowego logo Regionu Południowo-Mmorawskiego. Nazwa Moravia ma łączyć nowe pociągi z lokomotywą Moravia, która 11 listopada 1838 roku wprowadziła do Brna pierwszy pociąg.
Pojazdy w barwach regionów stają się coraz bardziej powszechne w Czechach, ale jeszcze nie w pełni na kolei.