Portal bahnblogstelle poinformował, że operator Eurotunelu, Eurostar, planuje wkrótce ponownie uruchomić więcej pociągów, co jest konsekwencją złagodzenia ograniczeń w podróżowaniu między Wielką Brytanią a kontynentem europejskim.
W związku z surowymi ograniczeniami w podróżowaniu w czasie pandemii koronawirusa przedsiębiorstwo drastycznie ograniczyło swoje usługi - z łącznie 56 pociągów dziennie do czasami tylko jednego połączenia między Londynem a Paryżem oraz między Londynem a Amsterdamem przez Brukselę. Liczba pasażerów spadła o 95 procent.
Od niedzieli w pełni zaszczepieni podróżni z Francji nie muszą już poddawać się kwarantannie w Wielkiej Brytanii. Od tygodnia to samo dotyczy innych podróżnych z UE. W międzyczasie zaszczepionym Brytyjczykom w krajach europejskich również zmniejszono ograniczenia. Eurostar z zadowoleniem przyjął te zmiany. Po ogłoszeniu złagodzonych zasad podróżowania między kontynentem Europejskim a Wielką Brytanią zaobserwowano trend gwałtownego wzrostu rezerwacji na usługę Londyn-Paryż, zapytania na stronie internetowej operatora podwoiły się.
Pakiet ratunkowy przygotowany przez francuskie państwowe przedsiębiorstwo kolejowe SNCF, które posiada większość udziałów w Eurostar, dał przewoźnikowi kilka miesięcy wytchnienia. Wcześniej spółka kilkakrotnie alarmowała, że walczy o przetrwanie. Rząd brytyjski, do którego Eurostar także zwrócił się o wsparcie, nie uczestniczy w programie pomocowym. W 2015 r. sprzedał swoje udziały prywatnym inwestorom.