RegioJet jak dotąd przewiózł przez 10 lat 65 milionów pasażerów i planuje dalszą ekspansję

RegioJet jak dotąd przewiózł przez 10 lat 65 milionów pasażerów i planuje dalszą ekspansję

26 września 2021 | Źródło: zdopravy.cz / Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

RegioJet świętuje dziesięć lat na torach. Zaczynał od trzech par połączeń, dziś obsługuje ponad 200 pociągów dziennie. Dalsza ekspansja skierowana jest głównie na Polskę.

Fot. RegioJet

"Jego żółty pociąg pozostanie, najprawdopodobniej na stałe, tylko obrazem stworzonym w komputerze i nigdy nie wyjedzie na czeskie tory" - powiedział w 2009 roku Petr Žaluda, prezes Kolei Czeskich, o planach Radima Jančury wejścia na tory.

Dziś RegioJet Jančura obchodzi dokładnie dziesięć lat od rozpoczęcia regularnej działalności i planuje dalszą ekspansję. Chociaż nazwisko Jančura wciąż dzieli wielu fanów kolei na jego zagorzałych zwolenników i przeciwników, jedno jest pewne - bez jego konkurencji Koleje Czeskie nie stałyby się najlepszym państwowym przewoźnikiem pod względem cen i usług w krajach byłego bloku wschodniego.

RegioJet rozpoczął działalność z trzema parami połączeń między Pragą a Hawierzowem, do których dodał (a także zlikwidował) kolejne linie. Dziś oferuje prawie 200 połączeń dalekobieżnych i regionalnych, a pod względem liczby pasażerów w Czechach ma sobie równych, ustępując jedynie Kolejom Czeskim (ČD). W ciągu dziesięciu lat przewiózł prawie 65 milionów pasażerów. Również dzięki pojawieniu się nowego przewoźnika i wzrostowi jakości, wraz ze spadkiem cen, kolej doświadczała regularnego wzrostu liczby pasażerów aż do pandemii.

Wnętrze wagonu rumuńskiej Astry. Fot. RegioJet

RegioJet rozszerzył pierwotną koncepcję działania w obszarze czysto komercyjnych przewozów o świadczenie usług transportowych na rzecz regionów i państwa, najpierw wszedł na Słowację na linię Bratysława - Komárno, a od końca 2019 r. również na linie w regionie Ústí nad Labem i szybkie pociągi Brno - Bohumín. W tym roku zacznie kursować na trasie Ústí nad Labem - Kolín. Oprócz pociągów krajowych dodano połączenia na Słowację, do Austrii i na Węgry, a w sezonie także do Chorwacji. To właśnie otwarcie linii na Morze Adriatyckie zapewniło przewoźnikowi międzynarodowy rozgłos.

RegioJet rozpoczął działalność z 162 lokomotywami Pershing, które nabył po okazyjnej cenie we Włoszech. Na początku operatorowi udało się również uzyskać tani dostęp do bardzo wysokiej jakości wagonów na austriackich kolejach. Darmowa kawa, gazety czy woda oraz bardzo tani poczęstunek w połączeniu z niskimi cenami biletów przyciągały tłumy pasażerów. Paradoksalnie, wysoki poziom usług stał się w ostatnich latach bardziej wadą RegioJet: ludzie przyzwyczaili się do nienagannej obsługi, której w wielu przypadkach już nie otrzymują z powodu braku personelu. Firma przyznaje, że ma za mało pracowników i wini za to pandemię koronawirusa.

 

 Pojazd Pesa Elf.eu dla regionu Ústí nad Labem zaprezentowany na TRAKO. Fot. Adam Kupniewski / Kurier Kolejowy

 

Następny cel ekspansji: Polska

RegioJet planuje dalszą ekspansję w Polsce, gdzie przewoźnik posiada już wszystkie niezbędne zezwolenia. Na początek ma to być trasa z Pragi do Krakowa i dalej do Przemyśla na granicy polsko-ukraińskiej oraz do Lwowa. W Polsce przewoźnik chce również włączyć do swojej oferty linie czysto krajowe.

W 2022 roku RegioJet przygotowuje się do uruchomienia przewozów na trasach łączących m.in. Pragę i Warszawę z Amsterdamem i Brukselą czy z Polski i północnych Moraw do Chorwacji.

RegioJet ma obecnie w swojej flocie około 300 wagonów, z wyjątkiem nowych od rumuńskiej Astry, poszedł drogą nabywania starszych wagonów złomowanych przez innych przewoźników. W tym roku RegioJet zakupi 18 nowych lokomotyw Bombardier TRAXX MS3, których łączny koszt wyniesie około 2 miliardy koron czeskich. Dostarczono już osiem z nich, a kolejnych dziesięć zostanie dostarczonych jeszcze w tym roku. W przyszłym roku pojawią się również nowe jednostki elektryczne Pesa Elf.eu dla regionu Ústí nad Labem.