ČD zezłomuje jednostkę 844.006 RegioShark, która została uszkodzona w tragicznym zderzeniu pociągów w Domažlicach koło Milavče w sierpniu br. Powodem tego są rozległe uszkodzenia. Całkowicie zniszczona połowa jednostki zostanie zezłomowana po tym, jak technicy usuną z niej wszystkie nadające się do użytku części. Druga połowa pozostanie na razie jako magazyn komponentów.
"Jednostka jest tak uszkodzona, że nie opłaca się jej już naprawiać" - powiedział Radek Sedláček, kierownik działu serwisu pojazdów trakcyjnych ČD. Według niego, procedura ta była również omawiana z producentem, polską firmą Pesa.
Podczas gdy jedna połowa jednostki jest prawie zniszczona, druga połowa na pierwszy rzut oka po wypadku wyglądała na względnie zachowaną. Jednak według przewoźnika uszkodzeniu ulega przede wszystkim podwozie, a raczej część mocująca węzeł łożyskowy na podwoziu, ograniczniki podwozia oraz zespół napędowy wraz z zawieszeniem. Uszkodzona połowa jednostki jest w zajezdni w Pilźnie, druga połowa w Blížejovie. To już drugi RegioShark, który został znacznie uszkodzony w wyniku zderzenia z pociągiem. Jednak ten z wypadku nieopodal miejscowości Pernink latem 2020 roku zdecydowano się naprawić.
4 sierpnia br. na rozjeździe w Radonicach, między miejscowościami Domažlice i Blížejov u Milavče w Czechach doszło do zderzenia pociągu ekspresowego Ex 351 West z Monachium do Pragi prowadzonego przez Herculesa z pociagiem osobowym - jednostką PESA RegioShark, 3 osoby zginęły, dziesiątki osób zostało rannych, powstałe szkody wyceniono na ponad 100 mln Koron. W wyniku zderzenia kabina maszynisty w jednostce PESA w zasadzie przestała istnieć. Wagon osobowy Bdmpee, który stał za lokomotywą Western Express również trafił na złomowisko. Przewoźnik zatrzymał tylko części zamienne i wózki.
