Podczas ceremonii powitania pierwszego pociągu relacji Istambuł-Teheran-Islamabad w Ankarze, turecki minister transportu Adil Karaismailoğlu zapewnił uczestników, że korytarz pozostanie aktywny z możliwością przedłużenia w kierunku Europy. Karaismailoğlu próbował zakończyć spekulacje na temat kontynuacji połączenia kolejowego ITI, wyjaśniając, że ma ono potencjał wzrostu, który wszystkie kraje będą starały się wykorzystać. Co najważniejsze, wyjaśnił, że pociąg ITI jest obecnie integralną częścią tureckiej strategii rozwoju międzynarodowego kolejowego transportu towarowego, co sprawia, że jeszcze trudniej jest go zatrzymać.
Turcja opracowała dość ambitną strategię mającą na celu wzmocnienie swojej obecności w korytarzach międzynarodowych. Jednym z jej celów jest zwiększenie ilości międzynarodowych kolejowych przewozów towarowych. Aby to osiągnąć, kraj potrzebuje międzynarodowych pociągów towarowych przyjeżdżających z różnych miejsc. Zrozumiałe jest, że w tym kontekście pociąg ITI jest niezbędny do utrzymania ruchu. "Naszym celem jest zwiększenie ilości ładunków przewożonych koleją do ponad 50 mln ton w 2023 roku" - podkreślił Karaismailoğlu.
"Dzięki setkom zrealizowanych projektów Turcja stała się kluczowym krajem międzynarodowych korytarzy kolejowych i w ubiegłym roku udało jej się zwiększyć eksport o 33 procent" - skomentował Karaismailoğlu. Ponadto, stwierdził, że Turcja dąży do obsługi 1.500 pociągów blokowych rocznie przez korytarz MIddle Corridor i trasę Baku-Tbilisi-Kars oraz do skrócenia 12-dniowego czasu rejsu między Chinami a Turcją do 10 dni.
Ale czy ilość ładunku jest wystarczająca?
Jedna z głównych obaw dotyczących kolejowych przewozów towarowych Istambuł-Teheran-Islamabad dotyczyła niewystarczającej ilości przewożonych przez pociąg towarów. Z jednej strony Turcja potrzebuje tego pociągu, aby osiągnąć swoje cele. Z drugiej jednak strony Aasim Siddiqui, przewodniczący Pakistańskiego Stowarzyszenia Przewozów Towarowych, stwierdził po odjeździe pierwszego pociągu, że wolumen ładunków między Turcją a Pakistanem jest niewystarczający do utrzymania regularnego połączenia kolejowego.
Rzeczywiście pierwszy pociąg, który wyruszył z Pakistanu, był pociągiem jednowagonowym z krytym wagonem. Drugi pociąg był jednak pociągiem zespołowym, a wszystkie 24 kryte wagony zawierały ten sam ładunek. Może to oznaczać, że nastąpiły pewne pozytywne zmiany w zakresie popytu na usługi, ponieważ główne wąskie gardło związane z sankcjami nałożonymi przez USA na Iran zostało częściowo rozwiązane, ponieważ pociąg nie zatrzymuje się w tym kraju.
Minister Karaismailoğlu podkreślił w Ankarze, że pociąg ITI pozwoli zaoszczędzić czas i koszty w porównaniu z 35-dniowym transportem morskim między Pakistanem a Turcją i doprowadzi do rozwoju handlu między dwoma krajami. "Dążymy do tego, aby stał się on regularny w procesie i aby zapewnić europejskie połączenie poprzez przekroczenie Marmaray. Postaramy się również zdywersyfikować przewożone ładunki i opracować nowe korytarze obejmujące inne kraje, takie jak Afganistan, Indie, Chiny i kraje południowo-wschodniej Azji" - podkreślił turecki minister transportu.
Czy wszystkie te plany brzmią realistycznie? Istnieje wiele możliwości dla kolejowego handlu towarami pomiędzy krajami Azji Środkowej, które nie ograniczają się tylko do Turcji i Pakistanu. Dodatkowo, istnieje możliwość dotarcia do Indii i stworzenia nowego korytarza. Taki rozwój sytuacji byłby cenny dla globalnego łańcucha dostaw, ponieważ Indie już od dłuższego czasu szukają sposobu, aby wejść na światowe linie kolejowe.
Jednak jednym z głównych celów, które pociąg ITI powinien próbować osiągnąć w pierwszej kolejności, jest prawdopodobnie zabezpieczenie części przewozów z Europy i Turcji w kierunku Pakistanu. Ułatwiłoby to pociągowi wykonywanie pełnych kursów w obie strony i otworzyło drogę do bardziej odległych rynków.
To ważny korytarz
Linia kolejowa ma ogromny potencjał. Początkowo pokonanie 6500 km zajmowało pociągowi 15 dni, a ostatecznie skrócono ten czas do 11,5 dnia. Pociąg może przewieźć 20 wagonów 40-stopowych. Trasa została uznana przez Organizację Narodów Zjednoczonych za korytarz międzynarodowy.
Przewiduje się, że kolej nie tylko połączy te trzy kraje, ale także będzie stanowić połączenie między Europą a Azją. Ze Stambułu istnieją dobre połączenia z Europą, a dzięki wykorzystaniu podmorskiego tunelu kolejowego Marmara dostawy mogłyby być jeszcze szybsze. Tunel kolejowy Marmara został niedawno otwarty dla kolejowego ruchu towarowego, umożliwiając szybsze połączenie między europejską i azjatycką stroną tureckiego miasta.
Z drugiej strony, Indie i Bangladesz wyraziły zainteresowanie podłączeniem do linii, aby zrealizować szybsze połączenie transportowe z Bliskim Wschodem i Europą. Pociąg ITI jest również nazywany Eco Container Train.
