Mieszkańcy wpisanej na listę światowego dziedzictwa Doliny Górnego Środkowego Renu oraz Rheingau skarżą się w ankiecie na problemy zdrowotne spowodowane ekstremalnym hałasem kolejowym. Mieszkają wzdłuż najbardziej ruchliwej towarowej linii kolejowej w Europie. Kolej wskazuje na inwestycje związane z ochroną przed hałasem - i chce jeszcze bardziej poprawić sytuację.
Światowe Dziedzictwo Doliny Górnego Środkowego Renu jest wyjątkowym odcinkiem rzeki. Znajduje się tu prawdopodobnie największe zagęszczenie zamków na ziemi - a według stowarzyszenia Pro Rheintal "najgłośniejsza i najbardziej ruchliwa linia kolejowa na świecie".
Sama Deutsche Bahn mówi o najbardziej wykorzystywanej w Europie towarowej linii kolejowej między Genuą a Rotterdamem. Lejkowata dolina ze słynną skałą Loreley Rock cierpi z powodu ekstremalnego hałasu kolejowego. Pro Rheintal przedstawił wyniki nowego badania dotyczącego tego dobrze znanego problemu. Zgodnie z wynikami badań, wielu mieszkańców doliny skarży się również na problemy zdrowotne.
Według Pro Rheintal, z około 2000 wypełnionych kwestionariuszy około 1500 pochodziło z doliny Górnego Środkowego Renu i sąsiedniego Rheingau. Stowarzyszenie, które samo siebie określa mianem sieci obywatelskiej, podsumowało wyniki w 140-stronicowej "Bürger*Buch Bahnlärm - Das Ende der Lügen" (Książka obywatelska o hałasie kolejowym - Koniec kłamstw). Jak wynika z książki, prawie 90 procent z 1500 ankietowanych mieszkańców Renu między Koblencją a Wiesbaden skarży się na zaburzenia snu. Około dwie piąte z nich zgłasza również bóle głowy i wysokie ciśnienie krwi. Jednocześnie mieszkańcy Doliny Środkowego Renu nie są generalnie przeciwni kolei. Jest to ważne na przykład w przypadku podróży pociągiem do szkoły i pracy lub na wakacje.
Linie kolejowe po obu stronach środkowego Renu zostały zbudowane przed ponad półtora wiekiem z ciasnymi łukami. W oczach wielu krytyków są one przeciążone - codziennie przejeżdża tędy kilkaset pociągów. Pociągi towarowe, które często kursują w nocy, powodują szczególnie dużo hałasu na prawym brzegu Renu. Według Pro Rheintal "poziom hałasu w dolinie osiąga wartości szczytowe 110 decybeli z powodu przestarzałej technologii, ukształtowania terenu i krętej trasy".
Stowarzyszenie domaga się ograniczenia prędkości dla pociągów towarowych do 50 kilometrów na godzinę na terenach zabudowanych. Jeśli niektóre pociągi towarowe przekraczają wartości graniczne hałasu zalecane przez Światową Organizację Zdrowia i ekspertów medycznych oraz są "niesprawne technicznie", należy również zakazać im jazdy w nocy.
W odniesieniu do Doliny Środkowego Renu rzeczniczka Deutsche Bahn podkreśla, że rząd federalny i koleje w ostatnich latach zainwestowały już dużo w ochronę przed hałasem. W rezultacie ludzie w tysiącach lokali mieszkalnych korzystają teraz z pasywnych urządzeń ochrony przed hałasem. Rzeczniczka wymienia ekrany akustyczne, tłumiki i osłony torowisk oraz wygładzanie torów. Również wszystkie wykorzystywane przez Deutsche Bahn wagony towarowe są dziś znacznie cichsze na torach dzięki "cichym hamulcom" wykonanym z materiałów kompozytowych.
