Komisja Europejska oskarżyła Koleje Czeskie i ÖBB o działanie na szkodę RegioJet.

Komisja Europejska oskarżyła Koleje Czeskie i ÖBB o działanie na szkodę RegioJet.

13 czerwca 2022 | Źródło: zdopravy.cz / Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

Komisja Europejska (KE) oskarżyła czeską spółkę ČD i austriackiego przewoźnika kolejowego ÖBB o zawarcie tajnych umów dotyczących używanych pasażerskich wagonów kolejowych, które zaszkodziły spółce RegioJet. Komisja stwierdziła, że przewoźnicy państwowi zamierzali zakłócić konkurencję na rynku kolejowych przewozów pasażerskich. W związku z tym wysłał do obu firm tzw. pisemne zgłoszenie zastrzeżeń. Władze UE prowadzą dochodzenie w tej sprawie od sześciu lat.

Pociąg RegioJet po raz pierwszy na Dworcu Głównym w Wiedniu. Fot. RegioJet

 

"ČD i ÖBB zaangażowały się w zbiorowy bojkot, aby utrzymać swoją pozycję rynkową i bronić ekspansji RegioJet zarówno w Republice Czeskiej, jak i na międzynarodowej trasie kolejowej między Pragą a Wiedniem" - stwierdziła Komisja. Komisja jest organem wykonawczym Unii Europejskiej i posiada szerokie uprawnienia. Pełni ona między innymi funkcję organu antymonopolowego UE.

Ujawnienie informacji za pośrednictwem poczty elektronicznej. 

Głównym graczem w całej sprawie jest były wiceprezes zarządu spółki ČD Radek Dvořák. Portal SeznamZprávy.cz informował wcześniej, że dowodem są e-maile, które Dvořák wysłał w 2015 r. do swojej koleżanki z Austrii, Silvii Kaupy, która w ÖBB odpowiadała za dalekobieżne przewozy pasażerskie. Omawia w nich planowaną transakcję dotyczącą używanych wagonów sypialnych, które ÖBB chciało sprzedać. Komisja Europejska weszła w posiadanie tych e-maili, gdy prowadziła inne dochodzenie dotyczące Kolei Czeskich - rzekomego stosowania agresywnej polityki cenowej na trasie Praga - Ostrawa.

Dvořák napisał w e-mailu, że wagonami zainteresowana jest zarówno słowacka firma WGS (Wagon Service, właściciel Ivan Gálik), jak i czeska firma RegioJet. Słowacka firma podobno oferuje 60 000 euro za jeden wagon , podczas gdy druga chce złożyć wyższą ofertę - 80 000 euro. "Byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście przynajmniej zlikwidowali RegioJet, a potem zdecydowali, czy szacowana kwota 60 000 euro oferowana przez WGS jest dla Was wystarczająca, czy nie" - napisał Dvořák. Następnego dnia Koleje Czeskie otrzymały satysfakcjonującą odpowiedź z Austrii. "Cześć Radek, dopilnujemy, aby wagony nie zostały sprzedane firmie RegioJet. Potwierdzili mi to dziś moi koledzy z oddziału regionalnego, którzy sprzedają wagony" - napisała Kaupa. Dvořák przeszedł później do ČD Cargo, ale został zwolniony w maju.

Stopniowo zakupiliśmy pierwsze 100 wagonów od ÖBB i od września 2011 r. staliśmy się pierwszym przewoźnikiem konkurującym z Kolejami Czeskimi. Nagle coś się stało i nic już nie kupiliśmy. Dopiero z czasem wyszło na jaw, że podczas nalotu Komisji Europejskiej na ČD, Komisja znalazła dowody, które sugerują, że ČD i ÖBB porozumiały się w sprawie działania przeciwko RegioJet, co jest surowo zabronione przez prawo konkurencji" - powiedział właściciel firmy Jančura.

"W kolejnych transakcjach sprzedaży wagonów, których było około 200, wszystkie zostały zakupione przez ČD. Dopiero z czasem zrozumieliśmy, dlaczego tak się stało. Gdyby do tego nie doszło, RegioJet byłby trzy razy większy niż obecnie i obsługiwałby pociągi w dużej części Europy. Musimy poczekać na wynik dochodzenia i wtedy wystąpimy o odszkodowanie. Na tym etapie jest za wcześnie, aby określić szkody, ale nasze ograniczenia wzrostu dotyczyły głównie tanich i wysokiej jakości wagonów od zachodnioeuropejskich przewoźników państwowych" - powiedział Jančura.

Twierdzenie Jančura o 200 wagonach nie jest do końca prawdziwe, kilkadziesiąt wagonów trafiło do węgierskich przewoźników.

W swoim raporcie rocznym spółka ČD podała, że odłożyła 1 miliard koron w rezerwach na poczet ewentualnej grzywny. "Teraz szczegółowo przeanalizujemy dokument, a następnie przedstawimy swoje uwagi. ČD nie przyznaje, że z jej strony doszło do zawarcia porozumienia kartelowego" - stwierdziła spółka ČD w swoim oświadczeniu. Sytuację czeskiego przewoźnika znacznie pogorszyło przyznanie się ÖBB, które ma kolejne 700 mln jako rezerwę na ewentualną karę za ceny na trasie Praga - Ostrawa.

Jeśli wstępna opinia Komisji zostanie potwierdzona, postępowanie spółek ČD i ÖBB będzie stanowić naruszenie art. 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Zakazuje to antykonkurencyjnych praktyk handlowych, takich jak zmowy.

"W warunkach zdrowej konkurencji obywatele Europy korzystają z wysokiej jakości usług kolejowych przewozów pasażerskich po przystępnych cenach. Atrakcyjne kolejowe usługi pasażerskie zachęcają również pasażerów do przesiadania się z transportu drogowego na kolejowy, co jest niezbędne do osiągnięcia celów Zielonego Ładu dla Europy" - powiedziała Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca Komisji odpowiedzialna za politykę konkurencji.